Wygrywał już ktoś Android 9.0 do S9/S9+? Mi się kilka dni temu oficjalna aktualizacja pojawiła, ale jeszcze jej nie robiłem. Nie lubię być beta testerem, bo telefon służy mi do pracy 
Ze świata smartfonów/smartphonów (niepotrzebne skreślić)
- Thread starter armanig
- Rozpoczęty
Już chyba od tygodnia dostępna jest aktualizacja. Poczytaj w necie bo jakieś problemy z wypalaniem ekranu się pojawiają, ja się wstrzymałem.
btw
Nikt mi nie odpisał na pytanie dotyczące dual sima, pewnie mało kto używa.
Zacząłem korzystać z tej opcji bo irytowało mnie bieganie z dwoma telefonami.
Jest to mega wygodne rozwiązanie. Prywatne połączenia i firmowe w jednej słuchawce, dokupiłem Protective Standing Cover i można brać telefon do cardio na siłkę czy na budowę
btw
Nikt mi nie odpisał na pytanie dotyczące dual sima, pewnie mało kto używa.
Zacząłem korzystać z tej opcji bo irytowało mnie bieganie z dwoma telefonami.
Jest to mega wygodne rozwiązanie. Prywatne połączenia i firmowe w jednej słuchawce, dokupiłem Protective Standing Cover i można brać telefon do cardio na siłkę czy na budowę
Ostatnia edycja:
Podobno jeden gość sieje ferment z tym wypaleniem. Na Android.com... piszą, że jest jedyną osobą, której się to stało, ale nie sprawdzałem czy tak jest w rzeczywistości. W każdym razie narazie odpuszczam jak zawsze przy zmianie numerka, a nie tylko poprawkach w systemie.Już chyba od tygodnia dostępna jest aktualizacja. Poczytaj w necie bo jakieś problemy z wypalaniem ekranu się pojawiają, ja się wstrzymałem.
btw
Nikt mi nie odpisał na pytanie dotyczące dual sima, pewnie mało kto używa.
Zacząłem korzystać z tej opcji bo irytowało mnie bieganie z dwoma telefonami.
Jest to mega wygodne rozwiązanie. Prywatne połączenia i firmowe w jednej słuchawce, dokupiłem Protective Standing Cover i można brać telefon do cardio na siłkę czy na budowę
J
btw
Nikt mi nie odpisał na pytanie dotyczące dual sima, pewnie mało kto używa.
Zacząłem korzystać z tej opcji bo irytowało mnie bieganie z dwoma telefonami.
Jest to mega wygodne rozwiązanie. Prywatne połączenia i firmowe w jednej słuchawce, dokupiłem Protective Standing Cover i można brać telefon do cardio na siłkę czy na budowę
Było już w tym temacie
- podczas połączenia przychodzącego wyświetla się na jaką kartę SIM jest połączenie (1/2 + nazwa ustawiona)
- można ustawiać różne dzwonki na różne karty, zarówno na połączenia jak i smsy. Dodatkowo można tez dla każdej z kart wł/wył wibracje telefonu
- można ustawiać zdjęcia kontaktów ale nie bawiłem się aż tak mocno czy dla każdej z kart kolory by jakieś ustawiać, nie widzę takiej potrzeby, widać jaki numer dzwoni na jaką kartę
- spis połączeń, książka, smsy są widoczne z poziomu telefonu jako jedno. Przecież już od dawna kontaktów nie zapisuje się na SIM tylko w pamięci telefonu. To samo sms'y. Wybierasz kontakt a potem telefon pyta której karty SIM użyć. Wiadomości - normalna konwersacja, przy każdym dymku jest cyferka której karty SIM użyto.
- możesz mieć ustawione aby za każdym razem się pytał z której karty zadzwonić, można też ustawić numer domyślny etc.
- nie, nie ma żadnego burdelu - baa, nawet bym powiedział że większy burdel miałem jak dwóch telefonów używałem. Nic się nie miesza, wiadomo, wszystko jest w jednym telefonie ale to od użytkownika tylko zależy jakie dane z której karty SIM wykorzystasz. Np. wykorzystanie internetu LTE - można ustawić aby telefon miał non stop połączenie z netem, jak na SIM1 ktoś dzwoni to LTE przełącza się wtedy na SIM2 a po zakończonej rozmowie sam wraca do wykorzystania SIM1. Od użytkownika tylko zależy jak to ustawi. Dobre rozwiązanie.
Ogólnie jest to mega cholernie wygodne. Jedna słuchawka zawsze w ręku, nie zastanawiasz się którym telefonem co wykonać, no i mniej noszenia
Klimaty biznesowe jakimi się interesuje
Dlaczego Apple traci na wartości?
Jednym z największych przegranych październikowej korekty na rynkach akcji jest bez wątpienia Apple. Amerykański gigant technologiczny niedawno świętował osiągnięcie bilionowej kapitalizacji. Była to pierwsza spółka notowana na nowojorskiej giełdzie, która przekroczyła ten próg. Obecnie wycena akcji spod znaku „nadgryzionego jabłka” nie przedstawia się tak imponująco i jest niemal o 40% niższa od rekordowej z 2 października.
Co takiego stało się z firmą, która dotychczas uchodziła za synonim innowacyjności i jakości swoich produktów? Czy za upadek odpowiadają jedynie złe nastroje na amerykańskiej giełdzie czy też coś więcej? Przyjrzyjmy się 2 zasadniczym powodom niedawnych spadków:
1. Apple po raz pierwszy od wypuszczenia na rynek iPhona w 2007 roku ogłosił obniżenie prognozowanych przychodów z 89-93 do 84 mld $.
2. Sprzedaż nowych iPhonów rok do roku spadła o 15%. Co więcej, generalnie rynek smartfonów w USA w 2018 roku zanotował sprzedaż o 3% niższą niż w 2017. Wskazuje to z jednej strony na wysycenie rynku, a z drugiej na fakt, że Apple radzi sobie słabiej niż jego konkurencja. Stali liderzy jak Samsung i Apple oddają pole wschodzącym gwiazdom z Chin Huawei i Xiaomi.
Apple (podobnie jak Samsung) były w stanie utrzymywać się na powierzchni dopóki udawało im się stale podnosić ceny na nowe modele smartfonów i dopóki rynek nie był nimi wysycony. Obecnie gdy swojego smartfona ma już każdy kogo na to stać trudniej jest cokolwiek sprzedać, a konkurencja nie śpi.
Już od dawna mówiono, że ceny produktów Apple’a są za wysokie, a wydatek przekraczający 1000$ za nowego smartfona to lekka przesada. Wygląda na to, że ten pogląd znalazł w końcu odzwierciedlenie w ilości kupujących nowe modele iPhona.
Warto również zauważyć, że w 2007 roku iPhone był czymś niesamowitym, a obecnie to tylko kolejny smartphone naśladujący lepiej lub gorzej swoich poprzedników i konkurencję. Dystans pomiędzy produktami Apple’a , a modelami innych producentów niebezpiecznie się skurczył i kto wie czy nie jesteśmy świadkami końca imperium Steve Jobs’a. Jeśli ktoś w to wątpi warto przypomnieć takie spółki jak Kodak, Polaroid, czy nie tak dawno Nokię, które są dziś zaledwie namiastką tego czym były w przeszłości.
https://independenttrader.pl/
Dlaczego Apple traci na wartości?
Jednym z największych przegranych październikowej korekty na rynkach akcji jest bez wątpienia Apple. Amerykański gigant technologiczny niedawno świętował osiągnięcie bilionowej kapitalizacji. Była to pierwsza spółka notowana na nowojorskiej giełdzie, która przekroczyła ten próg. Obecnie wycena akcji spod znaku „nadgryzionego jabłka” nie przedstawia się tak imponująco i jest niemal o 40% niższa od rekordowej z 2 października.
Co takiego stało się z firmą, która dotychczas uchodziła za synonim innowacyjności i jakości swoich produktów? Czy za upadek odpowiadają jedynie złe nastroje na amerykańskiej giełdzie czy też coś więcej? Przyjrzyjmy się 2 zasadniczym powodom niedawnych spadków:
1. Apple po raz pierwszy od wypuszczenia na rynek iPhona w 2007 roku ogłosił obniżenie prognozowanych przychodów z 89-93 do 84 mld $.
2. Sprzedaż nowych iPhonów rok do roku spadła o 15%. Co więcej, generalnie rynek smartfonów w USA w 2018 roku zanotował sprzedaż o 3% niższą niż w 2017. Wskazuje to z jednej strony na wysycenie rynku, a z drugiej na fakt, że Apple radzi sobie słabiej niż jego konkurencja. Stali liderzy jak Samsung i Apple oddają pole wschodzącym gwiazdom z Chin Huawei i Xiaomi.
Apple (podobnie jak Samsung) były w stanie utrzymywać się na powierzchni dopóki udawało im się stale podnosić ceny na nowe modele smartfonów i dopóki rynek nie był nimi wysycony. Obecnie gdy swojego smartfona ma już każdy kogo na to stać trudniej jest cokolwiek sprzedać, a konkurencja nie śpi.
Już od dawna mówiono, że ceny produktów Apple’a są za wysokie, a wydatek przekraczający 1000$ za nowego smartfona to lekka przesada. Wygląda na to, że ten pogląd znalazł w końcu odzwierciedlenie w ilości kupujących nowe modele iPhona.
Warto również zauważyć, że w 2007 roku iPhone był czymś niesamowitym, a obecnie to tylko kolejny smartphone naśladujący lepiej lub gorzej swoich poprzedników i konkurencję. Dystans pomiędzy produktami Apple’a , a modelami innych producentów niebezpiecznie się skurczył i kto wie czy nie jesteśmy świadkami końca imperium Steve Jobs’a. Jeśli ktoś w to wątpi warto przypomnieć takie spółki jak Kodak, Polaroid, czy nie tak dawno Nokię, które są dziś zaledwie namiastką tego czym były w przeszłości.
https://independenttrader.pl/
No niestety.
Chiny wyspecjalizowaly sie w telefonach i smialo huaweia cxy Xiaomi mozna zestawic z Samsungiem czy apple. Mysle ze nikt juz sie nie wstydzi ze ma chinczyka.
Do tego dochodzi brak innowacyjnosci, drobne kosmetyczne zmiany.
Przerazajace dla mnie jest zdanje ze:
"Apple (podobnie jak Samsung) były w stanie utrzymywać się na powierzchni dopóki udawało im się stale podnosić ceny na nowe modele smartfonów"
Czyli jezeli nie podniosa cen to dochod bedzie malal. Sprzedazy juz nie zwieksza zbytnio, cene tez powoli ciezko podniesc. Wiec kto madrzejszy to chyba pozbywa sie juz akcji firmy.
Chiny wyspecjalizowaly sie w telefonach i smialo huaweia cxy Xiaomi mozna zestawic z Samsungiem czy apple. Mysle ze nikt juz sie nie wstydzi ze ma chinczyka.
Do tego dochodzi brak innowacyjnosci, drobne kosmetyczne zmiany.
Przerazajace dla mnie jest zdanje ze:
"Apple (podobnie jak Samsung) były w stanie utrzymywać się na powierzchni dopóki udawało im się stale podnosić ceny na nowe modele smartfonów"
Czyli jezeli nie podniosa cen to dochod bedzie malal. Sprzedazy juz nie zwieksza zbytnio, cene tez powoli ciezko podniesc. Wiec kto madrzejszy to chyba pozbywa sie juz akcji firmy.
Uczeń przerósł mistrza. Typowe.
Przy zamkniętym i ograniczonym ekosystemie, wręcz książkowy przykład.
Konkurencja zrobiła wszystko to, co chcielibyśmy mieć także u Appla.
Dla mnie to były wieczne ograniczenia, tego nie wolno, tamtego się nie da.
Do tego cały ten iTunes, jakby nie można było wpiać kabla za 5zł i wgrać co chcemy.
Gdyby wprowadzili "kilka" zmian, to pewnie do dziś bym siedział z nimi - a takich jak zapewne były miliony. W swoim czasie, Apple nie miał żadnej realnej konkurencji, to były tandetne badziewie oparte na Androidzie, ale dziś?
Ale co by nie mówić, gdyby nie Apple, to dziś bylibyśmy w czarne upie.
To właśnie oni, za czasów Jobsa potrafili nakraść co najlepsze i zrobić dokładnie to na co wszyscy czekali, a potem inni perfidnie ponownie nakradli i zrobili to jeszcze lepiej.
Te wszystkie ksiaomi i inne wynalazki, też dobrze, że są i się pojawiły, bo Samsung też już zaczyna obrastać w piórka, a mi się nie uśmiecha płacić 5k za telefon.
Przy zamkniętym i ograniczonym ekosystemie, wręcz książkowy przykład.
Konkurencja zrobiła wszystko to, co chcielibyśmy mieć także u Appla.
Dla mnie to były wieczne ograniczenia, tego nie wolno, tamtego się nie da.
Do tego cały ten iTunes, jakby nie można było wpiać kabla za 5zł i wgrać co chcemy.
Gdyby wprowadzili "kilka" zmian, to pewnie do dziś bym siedział z nimi - a takich jak zapewne były miliony. W swoim czasie, Apple nie miał żadnej realnej konkurencji, to były tandetne badziewie oparte na Androidzie, ale dziś?
Ale co by nie mówić, gdyby nie Apple, to dziś bylibyśmy w czarne upie.
To właśnie oni, za czasów Jobsa potrafili nakraść co najlepsze i zrobić dokładnie to na co wszyscy czekali, a potem inni perfidnie ponownie nakradli i zrobili to jeszcze lepiej.
Te wszystkie ksiaomi i inne wynalazki, też dobrze, że są i się pojawiły, bo Samsung też już zaczyna obrastać w piórka, a mi się nie uśmiecha płacić 5k za telefon.
Xiaomi jeszcze nie. Huwawei od jakiegoś czasu tak, ale ceny mają z kosmosu. Dużo wyższe niż Samsung. Widać to wyraźnie po krótkim czasie od premiery, gdzie Samsung zrobi promocje + odkup + cashback i mamy cenę 2400 zł za S9+, a Huwawei dalej w okolicach 4000 zł.
Ten model biznesu nie miał prawa przetrwać tyle czasu a jednak ma wcale nie mało zwolenników
Jak i przeciwników i trwa .Jak Piszesz Armanig jest sporo ograniczeń i Tobie one nie pasowały
Widać ze się zmienia spoglądając na iTune będzie w TV i nie wydam kasy na ATV
Niech to będzie ten pierwszy krok gdy Apple nieco zmieni swoją politykę systemową
Jak i przeciwników i trwa .Jak Piszesz Armanig jest sporo ograniczeń i Tobie one nie pasowały
Widać ze się zmienia spoglądając na iTune będzie w TV i nie wydam kasy na ATV
Niech to będzie ten pierwszy krok gdy Apple nieco zmieni swoją politykę systemową
iTunes i iTunes Store to bardzo ważna część historii sukcesu iPoda. Steve Jobs zadał sobie mnóstwo trudu i wykazał się wizją sprzedaży nie całych albumów, lecz pojedynczych utworów. Przeforsował tą koncepcję w długiej walce z wytwórniami muzycznymi. Przede wszystkim z Sony toczył długie boje o możliwość udostępnienia w swoim sklepie, iTunes Store, utworów jak największej liczby wykonawców.
iPod i iTunes Store tworzyły od samego początku fantastyczne połączenie hardware z software i od samego początku był wielkim sukcesem. Tak wielkim, że Steve Jobs zgodził się na udostępnienie sklepu użytkownikom systemu Windows. iTunes i iTunes Store był również bardzo ważną częścią iPhone’a. Jednak od pewnego czasu sklep z muzyką zaczął tracić na swojej wadze
ITUNES STORE: KLIENCI NAJWYRAŹNIEJ PRZESTALI KUPOWAĆ MUZYKĘ.
Apple chce ogłosić koniec iTunes Store 31 marca 2019r. Przynajmniej wg źródła strony Digital Music News. Sukces muzyki „streamingowej” Apple Music doprowadził do tego, że już prawie nikt nie kupuje muzyki w iTunes Store. W związku z tym nie ma już uzasadnienia dla istnienia iTunes Store. Przynajmniej, jeśli chodzi o jego główną rolę, czyli sprzedaż muzyki. Manager Apple Music Jimmy Iovine wyjawił niedawno w wywiadzie dla BBC, że „iTunes Store zostanie zamknięty, jeśli ludzie przestaną tam robić zakupy”. Najwyraźniej ten moment właśnie nadchodzi.
KONIEC ITUNES STORE: TERMIN W MARCU 2019R. WYDAJE SIĘ BYĆ BARDZO SZYBKIM ROZWIĄZANIEM.
O zamknięciu sklepu mówiło się od jakiegoś czasu. Ale termin, o jakim się mówiło, miał być „ustawiony” na 2020r. Jest więc sporym zaskoczeniem, że Apple zapowiedział zamknięcie iTunes Store już na rok 2019. Oczywiście, jeżeli źródła Digital Music News się nie mylą.
To, że sklep zostanie zamknięty, nie oznacza, że muzyka kupiona w Apple Store nie będzie działać. Wręcz przeciwnie. Cała muzyka, która została kupiona, będzie działała na wszystkich urządzeniach tak jak do tej pory. Jednakże, zalecany jest backup, ponieważ nie będzie możliwe ponowne „ściągnięcie” danego utworu.
Pomijając wszystko, cała muzyka z iTunes Store dostępna jest w „streamie” w Apple Music.
https://mojmac.pl/2018/04/16/koniec-itunes-store-w-2019r/
Ostatnia edycja:
Trud.. wizjonera.. ha?.
Ja znam zupelnie inna historie.
S. J. wysmial marketingowa, ktory zaproponował tę strategie, a nastepnie go wywalil. Po jakims czasie Apple zaadoptowalo te idee Itunes, ktora okazala sie byc strselem w dziesiatke. Musiscie sobie sami wygooglowac nazwisko pomyslodawcy i szczegoly tej historii bo pamiec mi juz nie sluzy, a czasu brak.
Ja znam zupelnie inna historie.
S. J. wysmial marketingowa, ktory zaproponował tę strategie, a nastepnie go wywalil. Po jakims czasie Apple zaadoptowalo te idee Itunes, ktora okazala sie byc strselem w dziesiatke. Musiscie sobie sami wygooglowac nazwisko pomyslodawcy i szczegoly tej historii bo pamiec mi juz nie sluzy, a czasu brak.
Jak dla mnie iTunes dal dupy.
Bo czemu spotify i Tidal rosna w potege a iTunes bankrutuje?
Maja wyrobiona marke, reklame. Az tak ciezko otworzyc sie na androida i puscic apke?
Apple jak nic nowego nie wymysli to ich "biznes" bedzie tylko dazyl do bankructwa. Skoro juz pierwszy raz w historii nie przestali produkowac starego modelu telefonu bo nowy model nie wykrecil odpowiedniego zysku... to juz sami sie domyslcie do czego to dazy.
Bo czemu spotify i Tidal rosna w potege a iTunes bankrutuje?
Maja wyrobiona marke, reklame. Az tak ciezko otworzyc sie na androida i puscic apke?
Apple jak nic nowego nie wymysli to ich "biznes" bedzie tylko dazyl do bankructwa. Skoro juz pierwszy raz w historii nie przestali produkowac starego modelu telefonu bo nowy model nie wykrecil odpowiedniego zysku... to juz sami sie domyslcie do czego to dazy.
ABW aresztowało dyrektora Huwawei i kilka innych osób w Polsce. Niezłe jaja. Ciężkie czasy na Huwawei nadchodzą.
Ostatnia edycja:
Chiny, Chiny, Chiny..... dobze wiedza ze "informacja" to dzisiaj najcenniejsza rzecz. Amerykanie maja Facebooka a Chinczycy Huaweia. (Xiaomi, yeelight, hikvision, dahua) tez smierdzi mi na kilometr.
Wyborcza.pl
Zaskoczylo mnie jednak ze Orange i Tmobile juz testuja 5G, a podobno "byl news" ze tylko Korea nad tym mysli.
W pomorskim wszystkie maszty sa do wymiany - albo na nowe czestotliwosci LTE albo odrazu 5G. Podejzewam ze maja na to 2 - 3 lata. Dzisiaj bylem w tmobile to powiedziano mi ze maja delikatny problem, bo dali neta bez limitu GB, i srednia uzytkownikow wynosi 300GB miesiecznie bo wszyscy cisna netflixa.
Play poszedl w nowe czestotliwosci, w jednym roku wymienil 1000 nadajnikow. Predkosci zauwazalnie sie poprawily. Tylko ze play nie ma internetu bez limitu i klientow mniej to sieci nie obciazone.
To nie słyszałeś?
[youtube]y4QLF20HMMM[/youtube]
[youtube]y4QLF20HMMM[/youtube]