Ja mam skoleii taki problem z Yamahą RxV-671 głównie z radiem internetowym a konkretnie z polączeniem do radia internetowego po wybraniu przycisku net z pilota pokazuje ze internet not connection musze wejść do menu setup potem network , IP Adress i zmieniać DHCP na on lub off i wtedy dopiero polaczy sie z internetowym radiem. Ale tez dziwne jest ze tylko nieliczne stacje radiowe wchodzą a w większości pisze buforowanie i cisza. Niewem czym to jest spowodowane ze nie uruchamia sie radio internetowe po bezpośredniej probie polączenia. Wczoraj zaktualizowałem wersję oprogramowania z 1.19 na 1.39 i nie zauważyłem żadnej poprawy. Może ktoś miał coś podobnego u siebie i podpowie mi czym ten objaw może być spowodowany
Do wszystkich mających problem a radiem internetowym.
Obecnie posiadam RX-V1067 i router Asus DSL-N555U (wcześniej TP-Link, a jeszcze wcześniej Asmax).
Współpraca Yamahay z routerami wyglądała tak:
1) Pierwszy był Asmax - nie było żadnego problemu ze współpracą z Yamahą, czy jakimkolwiek innym urządzeniem. Wadą Asmaxa był słaby zasięg wi-fi. I dlatego...
2) Kupiłem TP-Link TD-W8960N (z dwoma antenkami!). No i zaczęło się. Wystąpiły u mnie wszystkie opisane powyżej problemy, generalnie notorycznie "not connected". Ale żeby być uczciwym, muszę wspomnieć, że tylko Yamaha miała problem ze współpracą z routerem - reszta urządzeń nie (reszta czyli, tuner sat, TV, BD-player, media player, NAS, komp, laptop, telefony..., dosłownie wszystko oprócz Yamahy). Ponieważ trochę znam się na zagadnieniach sieciowych, "zamonitorowałem" transmisję pomiędzy Yamahą a routerem. No i wyszło, że Yamaha wysyła do routera, który jest dla niej serwerem DNS, zapytanie o "numerkowy" adres serwera radia internetowego "radioyamaha.vtuner.com", w (chyba) nietypowy sposób. Na to zapytanie router TP-Link nie odpowiada, no i mamy wtedy "not connected". Podłączyłem na chwilę starego Asmaxa, i wszystko zadziałało tak jak trzeba. Chwilowo miałem też na testach w domu amplituner Denona i Onkyo - one z TP-Linkiem działały poprawnie.
Moja hipoteza jest taka: Yamaha ma w pewnym zakresie nietypowo zaimplementowaną obsługę sieci ethernet, a TP-Link z kolei, jest za bardzo "czepialski" i na dziwne zapytania nie odpowiada (DNS). Napisałem nawet maila do Yamahay i TP-Linka w tej sprawie. Z Yamahay nie dostalem odpowiedzi (ale problem jest szerzej znany, wystarczy poszukać na zagranicznych forach). Z TP-Linka po miesięcznym oczekiwaniu przysłali prośbę o bardziej szczegółowy opis problemu. Jak wysłałem szczegółowy opis problemu,po miesiącu znów przysłali jakieś durnowate pytanie. Odpowiedziałem, a po miesiącu znów jakieś pytanie i tak w kółko... Taka chyba ich polityka, gdy nie widzą jak naprawić problem. W skrócie obie firmy mnie olały.
Sposób rozwiązania problemu był oczywisty - trzeba wymienić jedno z dwówch urządzeń, albo Yamaha, albo router. Z oczywistych względów wybrałem drugą opcję i z bólem serca...
3) Kupiłem kolejny router - ASUS DSL-N55U (aż trzy antenki wi-fi!). Yamaha teraz śmiga jak należy, a jako bonus poprawił się zasięg wi-fi w domu - w najbardziej odległym zakątku domu (nie galaktyki...) zasięg wzrósł z jednej do trzech kresek.
Na tym kończę tę przydługą wypowiedź. Ludzie, lekarstwem na wasze problemy jest najprawdopodobniej wymiana routera, ale nie na TP-Link. Na innych forach można wyczytać, że z innymi modelami TP-Linka, amplitunery Yamahy też mają problem.
A swoją drogą, proszę napiszcie jakiej firmy macie routery?
Rob