Nie wiem czy będzie dobrze. Life is Strange (2), to jest ostatnia gra którą bym zachwalał, ale wyjątkowo mnie urzekła. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć, być może ta historia, połączona z archaiczną mechaniką.
Coś jak z Shenmue z 1999r. na DC.
Pada kupię, zawsze chciałem mieć, ale nie mogłem odżałować takiej kasy. Teraz będzie okazja.
Też mało gram, w zasadzie w ogóle, ale nie ma opcji, żebym nie zarwał kilka nocek po premierze next genów ; )
Coś jak z Shenmue z 1999r. na DC.
Pada kupię, zawsze chciałem mieć, ale nie mogłem odżałować takiej kasy. Teraz będzie okazja.
Też mało gram, w zasadzie w ogóle, ale nie ma opcji, żebym nie zarwał kilka nocek po premierze next genów ; )