Witam!
Kompletuje zestaw stereo. Pokój 25 m2.
Szukam wzmacniacza do słuchania metalu, metalcora, hardcore, punka, stoner metalu.
Przesłuchałem już m.in. następujące sprzęty, na: Monitor Audio Silver 10 i Esa Neo 3 SE:
- NADa c375 bee - odpadł bardzo szybko - dla mnie za mało dołu, ogólnie dźwięk trochę zamulony
- t+a E-SERIES MUSIC RECEIVER - bardzo fajny sprzęt, na razie mój faworyt ponieważ posiada zintegrowany odtwarzacz sieciowy oraz CD, świetna barwa dźwięku, bardzo duża możliwość ukręcania dołu wedle potrzeb, bez efektu dudnienia i ogólnego chaosu
- Naim Nait XS-2 - brzmienie stockowe, jak dla mnie ze zbyt małą ilość dołu, za to pewnie bardzo fajnie sprawdza się w spokojniejszej muzyce gdzie instrumenty są bardziej selektywne
- vincenta SV-237 - pozytywnie mnie zaskoczył, fajnie gra z dołu, nie lepiej niż t+a ale pozostaje w gronie faworytów
- Denona PMA 2020 AE - potencjometr słabo reaguje na dokręcanie basu - odkręcenie gałki na maxa rzeczywiście zwiększyło bas ale jednocześnie spowodowało brak selektywności i efekt dudnienia.
Po pierwszych testach dowiedziałem się tyle, że szukam zestawu, który będzie produkował bardzo dużo dołu. Wyszło więc na to, że wzmacniacz musi mieć możliwość regulacji tonów ponieważ stockowe brzmienia w moim odczuciu mają go za mało.
Zastanawiam się również nad tym czy wzmacniacz do takiej muzyki musi być z półki tych "mocniejszych"? Z tego względu myślę nad tym aby na warsztat wziąć jeszcze t+a E-SERIE POWER PLANT Balance. To ponoć prawie to samo co wyżej opisany E-SERIES MUSIC RECEIVER tylko, że mocniejszy.
Czy jesteście wskazać jeszcze jakiś wzmacniacz z możliwością regulacji tonów, który powinien dać radę przy takiej muzyce?
Mój budżet na kolumny i wzmacniacz: 20-25 tys.
Pozdro!
Kompletuje zestaw stereo. Pokój 25 m2.
Szukam wzmacniacza do słuchania metalu, metalcora, hardcore, punka, stoner metalu.
Przesłuchałem już m.in. następujące sprzęty, na: Monitor Audio Silver 10 i Esa Neo 3 SE:
- NADa c375 bee - odpadł bardzo szybko - dla mnie za mało dołu, ogólnie dźwięk trochę zamulony
- t+a E-SERIES MUSIC RECEIVER - bardzo fajny sprzęt, na razie mój faworyt ponieważ posiada zintegrowany odtwarzacz sieciowy oraz CD, świetna barwa dźwięku, bardzo duża możliwość ukręcania dołu wedle potrzeb, bez efektu dudnienia i ogólnego chaosu
- Naim Nait XS-2 - brzmienie stockowe, jak dla mnie ze zbyt małą ilość dołu, za to pewnie bardzo fajnie sprawdza się w spokojniejszej muzyce gdzie instrumenty są bardziej selektywne
- vincenta SV-237 - pozytywnie mnie zaskoczył, fajnie gra z dołu, nie lepiej niż t+a ale pozostaje w gronie faworytów
- Denona PMA 2020 AE - potencjometr słabo reaguje na dokręcanie basu - odkręcenie gałki na maxa rzeczywiście zwiększyło bas ale jednocześnie spowodowało brak selektywności i efekt dudnienia.
Po pierwszych testach dowiedziałem się tyle, że szukam zestawu, który będzie produkował bardzo dużo dołu. Wyszło więc na to, że wzmacniacz musi mieć możliwość regulacji tonów ponieważ stockowe brzmienia w moim odczuciu mają go za mało.
Zastanawiam się również nad tym czy wzmacniacz do takiej muzyki musi być z półki tych "mocniejszych"? Z tego względu myślę nad tym aby na warsztat wziąć jeszcze t+a E-SERIE POWER PLANT Balance. To ponoć prawie to samo co wyżej opisany E-SERIES MUSIC RECEIVER tylko, że mocniejszy.
Czy jesteście wskazać jeszcze jakiś wzmacniacz z możliwością regulacji tonów, który powinien dać radę przy takiej muzyce?
Mój budżet na kolumny i wzmacniacz: 20-25 tys.
Pozdro!