Taki miałbyć właśnie efekt. Ja jestem estetą, a nie myślę wydawać na kable kilka tyś.
No, ale dobrze, jak się prezentują. Takie wijące węże zwyczajnie cieszą oko, szczególnie jak zrobisz je sam i masz satysfakcje.
W rzeczywistości jest więcej przy tym roboty.
Jeżeli chcesz aby każdy przewód był w oplocie, do tego nie odstawał czy nie szarpał się, to trzeba się do tego przyłożyć i mieć trochę (jakby nie było) zdolności manualnych.
Po tych kablach zrobiłem jeszcze kilka innych/grubszych.
Kupiłem rurkę w sklepie budowlanym. Wrzuciłem do niej kable, na rurkę oplot + cała reszta konfekcji i wyszło to co mamy (wizualnie) na targach AudioShow po kilkanaście tyś.
Grube, wijące się niczym pytony węże.
Zresztą, to samo wciskają nam producenci (wizualnie).
Oni dobrze wiedzą, że ja coś wyceniają na kilkanaście tyś. to musi też wyglądać, a że nie każdy z nas słyszy te różnice w brzmieniu (wartą grube tysiące), to nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić to na sporo tańszych kablach.
Dokładnie tak, głośnikowce mam już dawno opanowane, RCA nie ruszam, ale obecnie "kończę" kable zasilające
Dawno temu zrobiłem wszystkie głośnikowe na wygląd. Potem wymieniłem tylko do frontów jednak na markowe. Natomiast reszta, która jest na widoku, które są bardziej wyeksponowane postanowiłem nieco ubrać
Ostatnio bawią mnie kable Dali. Porównajcie sobie ceny z metra i te konfekcjonowane.
Pierwszy przykład z brzegu:
http://pl.horn.eu/pl/PL/MARKI/DALI/AKCESORIA_-_KABLE/SC_RM230C?s1=1
50 zł / metr
http://pl.horn.eu/pl/PL/MARKI/DALI/AKCESORIA_-_KABLE/SC_RM230C_2x2?s1=1
1600 zł / 2 metry
Wychodzi, za kable po 50 zł czyli 100 zł za 2 metry. Czyli 1500 zł kosztuje wg nich reszta (oplot, splitter, banany oraz robocizna). Nie mam pytań.
Moze i walkowany, ale ja swierzak jestem.
Wiec jak bys mi pokazal kable armaniga to z miejsca pomyslalbym ze "chory" czlowiek zaplacil kilka kilkanascie stowek za kable (albo nawet i tysiace) bo tak wedlog mnie wygladaja. A.
bardzo chciałem wkleić linki, ale dyskusja była rozproszona w kilku innych wątkach. Nawet zacząłem szukać, ale bez efektów. Może ktoś ma lepszą pamięć? Wklejaliśmy fotki, kto jakie ma, kto jak robił, jakie testował, itd.
wymierz przewody i zamów już pocięty peszel bo z nim przy zakładaniu na przewód jest zabawa i końcówki się rozchodzą,
i właśnie z tego powodu nie zamawiałbym oplotu na wymiar. Oplot jest rozciągliwy i kurczliwy, ma swoją tolerancję (średnica, a właściwie obwód kabla). Dajmy na to, kupujesz z rolki peszel, który przyjmuje 5-10 mm średnicy kabla, ale na rolce ma on np. 7 mm. Jeśli będziesz chciał wpuścić kable cieńszy - peszel się wydłuży i np. zamówiony metr wystarczy na 120 cm. Odwrotnie z grubszym kablem, z metra zostanie tylko 70-80 cm.
A skoro końcówki się rozchodzą to tym bardziej trzeba je poprawić, uciąć 1-2 cm rozwarstwionego kawałka i ładnie zarobić.
Ja zamawiać zawsze ok. 20 % więcej.
Na tegorocznym Audio Video Show miała miejsce premiera firmy DirAudio
http://diraudio.pl/?page_id=16552?swoof=1&product_cat=oploty
będę im kibicował. Dla fanów kabli DIY, do których też się zaliczam spora oferta kabli, oplotów, końcówek, i innej konfekcji.