Wielkość kolumn w kinie domowym

Lobit

Member
Witam.
Temat bardziej jako rozmowa, ciekawostka.

Jak wiadomo w kinie najlepiej ustawić wszystkie kolumny jako małe i odcięcie do 80hz i teraz moje pytanie, jaki jest sens posiadania dużych frontów w kd? Skoro wyżej wymienione ustawienia je ze tak powiem ograniczają.
Na przykładzie moich klipsch: posiadam na froncie podłogowe f20 tyl podstawkowe b20 i jak była by różnica gdy bym posiadał 4 jednakowe b20 ? Będzie lepiej czy tez może gorzej ?
Chętnie się dowiem odpowiedzi na moje pytanie.
Pozdrawiam
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Idąc tym tokiem rozumowania, równie dobrze możesz postawić głośniczki komputerowe, albo malutkie monitory, skoro i tak są ścinane. Przecież nie o to chodzi.
Zamień miejscami swoje obecne tylne na front i sam przeprowadż test.
Będziesz wiedział wszystko.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
W wysokiej klasy systemach kina domowego wszystkie kolumny powinny być takie same .Widziałem (słyszałem) takie systemy w których pracowały tylko kolumny podłogowe (wolnostojące) - to wymusiła obecnie technika ,a ścisłej mówiąc obecne systemy dźwięku .W takiej konfiguracji wszystkie kanały mają jednakową jakość ,ma to szczególne znaczenie np w przypadku wielokanałowych systemów audio (SACD)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dokładnie tak.
Tylko trzeba się zastanowić, czy degradujemy fronty na rzecz spójności z tylnymi i całą resztą, czy podnosimy jakość wymieniając tylne.
Dochodzi jeszcze kwestia stereo, jeżeli system ma pełnić i tą funkcję.
 

Lobit

Member
Pytam tylko o kwestie kinową (stereo nie dotyczy)
A w niższej klasie taka zmiana ma sens ? Chodzi mi o mój przykład, zmiana kolumn frontowych podłogowych na podstawkowe pogorszyła by jakość dźwięku ?
Nie mam możliwości zamiany kolumn przód na tył.
 

Lobit

Member
Czytałem o profesjonalnych prywatnych salach kinowych i tam wszystkie kolumny są takie same ( przód boki tył)
Czytałem temat usera bipo i on ma dobre fronty a i tak ma ustawione na smal i 80hz i jemu profesjonalna firma konfigurowała cały system.
Stąd moje wcześniejsze pytanie.
 

donsalieri

Active member
Bez reklam
Do kina odcina się te na THXowe 80hz z powodu subwoofera który ze względu na duży dedykowany głośnik oraz jego wzmacniacz o wiele lepiej odtwarza niskie pasmo dzwieku niż kolumna gdzie głośnik ma te 16-20cm srednicy i do tego pracują na amplitunerowym wzmaku, w znakomitej większości dużo słabszym niż w tym w subie. Więc nie muszą być w kinie nisko schodzące duże kolumny-
-Ale że każdy z nas na tym samym sprzecie słucha też stereo to tu dobrze mieć mocne podłogówki.
Imho jeśli tylko kino to nieduże ale dobre kolumny podstawkowe+dobry sub wystarczą, do muzyki już nie.
 

Lobit

Member
No to ja cały czas na przykładzie klipsch...
Skoro zmiana frontów f20 na b20 nie ma sensu to czy zmiana na jeszcze większe f30 poprawi jakość w kinie ? (Plus wzmacniacz pod pre out front)
W pokoju 19.5m2
 

Baltazar Gąbka

New member
Bez reklam
Tutaj już sporo zależy od akustyki, przy F30 to przy dość relatywnie małym pomieszczeniu możesz pogorszyć. Dodatkowa końcówka mocy zawsze raczej polepszy.
 

Lobit

Member
Postanowiłem poeksperymentować ale nie z mniejszymi tylko większymi kolumnami i od paru dni posiadam Klipsch F20 oraz F30 i powiem tak przy cichym słuchaniu muzyki lepiej wypada większa kolumna f30 jest naprawdę przyjemnie, ale jak jest zbyt głośno to słuchanie muzyki dla mnie jest męczące, znów f20 lepiej wypada przy głośniejszym graniu. F30 schodzi niżej, gra bardziej miękko, niskie tony jak i wysokie są bardziej soczyste, mięsiste niż w przypadku f20. Takie moje odczucia.
(Ciche u mnie to skala na amplitunerze 40/45 głośne 50/60)

F30 przy głośniejszym graniu dudnią, zbyt dużo dźwięków się pojawia, robi się tak jak by chaos, akustyka pomieszczenia daje się we znaki jak pisał Baltazar_Gąbka... trzeba by nad nią popracować.
Jeśli chodzi o kino to według mnie jest inaczej, jeśli fronty są ustawione na large to sub praktycznie nie potrzeby, fronty robią cała robotę i dobrze im to wychodzi, nawet oglądając film z TV w stereo bez użycia suba jest kinowy klimat i wcale nie jest głośno. Przy ustawieniu na smal i 80hz powiem
Szczerze ze dzwiek wydaje się być bardziej szczegółowy i delikatniejszy? Niby podobne kolumny ale dziwek zupełnie inny i w kinie i w stereo.

Jednych par się musze pozbyć ale sam jeszcze nie wiem do końca których, jedne i drugie maja plusy i minusy, potestuje i się okaże.

Dodam ze sprzęt nie jest jeszcze w docelowym pomieszczeniu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry