Cześć!
Szukam TV do salonu - do takiego typowego "codziennego użytku" - głównie programy z satelity, wieczorem trochę filmów, czasem mecz, raczej nie planujemy podłączać konsoli. Ot, żona gotuje i ogląda jednym okiem serial czy jakiś program, wieczorem puszczamy film. Salon ok. 25m2, ale oglądamy najczęściej z odległości 2m, pokój raczej jasny (2 duże okna za telewizorem jedno z boku i dwa naprzeciwko). Wielkość 55" (wpasuje się w ścianę).
No i pytanie - czy w takich warunkach, przy takim używaniu, jest sens dopłacać blisko 50% ceny do OLED-a? Samsung QN85C wychodzi ok. 3400 pln (wydaje mi się dość sensownym wyborem), za oleda trzeba dać ok. 4700-4900 (Philips 718, Samsung S90C, LG C3)?
A jeżeli nie warto dopłacać - to czy ten QN85C to dobry wybór?
Dzięki za pomoc!
Szukam TV do salonu - do takiego typowego "codziennego użytku" - głównie programy z satelity, wieczorem trochę filmów, czasem mecz, raczej nie planujemy podłączać konsoli. Ot, żona gotuje i ogląda jednym okiem serial czy jakiś program, wieczorem puszczamy film. Salon ok. 25m2, ale oglądamy najczęściej z odległości 2m, pokój raczej jasny (2 duże okna za telewizorem jedno z boku i dwa naprzeciwko). Wielkość 55" (wpasuje się w ścianę).
No i pytanie - czy w takich warunkach, przy takim używaniu, jest sens dopłacać blisko 50% ceny do OLED-a? Samsung QN85C wychodzi ok. 3400 pln (wydaje mi się dość sensownym wyborem), za oleda trzeba dać ok. 4700-4900 (Philips 718, Samsung S90C, LG C3)?
A jeżeli nie warto dopłacać - to czy ten QN85C to dobry wybór?
Dzięki za pomoc!