Mam od dziś w domu 42VL963, choć jeszcze nie wiem czy na stałe u mnie zostanie. Kiki coś nie odpowiada, więc musiałem radzić sobie inaczej.
Do tej pory u mnie grała Toshiba 37R3500, wg mnie niezły tv jak na standardy sprzed prawie 5 lat (czeka na dalszy rozwój wydarzeń

).
To co pod spodem to wrażenia na szybko laika w temacie, więc jak ktoś ma pytania, to proszę łopatologicznie, bym wiedział czego szukać
Na pewno 42VL963 świetnie się prezentuje estetycznie. Brak ramki jest po prostu genialnym posunięciem, żonie wizualnie Toshiba spodobała się od razu. Od razu jednak też zauważyła, że odbija się w niej wszystko niestety.
Ekran ma chyba co prawda jakąś powłokę antyrefleksyjną, bo odbite światło nie jest bardzo uciążliwe, ale poza tym odbija się w ekranie całe otoczenie -
nawet swoje odbicia widzimy bardzo wyraźnie, mimo że siedzimy jakieś 2,5m od tv :fool:
Ze spraw estetycznych, to z tyłu brakuje jakiegoś uchwytu na kable, jest tylko jedna niewygodna tasiemka. Stara Toshiba chyba mnie rozpieściła, bo ma dwa bardzo praktyczne mocowania
Podłączona jest do zwykłej anteny, Nki, PS3 oraz Tivixa i po kablu do neta. Puki co działa na ustawieniach fabrycznych, jedyne co wyłączyłem to regulację podświetlenia (chyba AutoView się zwie) bo działa tak samo denerwująco jak w starym 37R3500. Pozostałe ustawienia są nieruszone jak narazie, bo próbuję się zorientować co jest czym.
I tak na szybko powiem, że o ile w kwestii kolorów czy czerni między moją starą Toshibą a tą jest oczywista przepaść, to w kwestii płynności nie byłbym już taki pewien. Zdaję sobie sprawę, że jest to z pewnością po części wrażenie mocno subiektywne, bo najlepiej byłoby podłączyć oba obok siebie, ale coś jest inaczej. I niekoniecznie lepiej.
Z filmami próbuję jakość tak ustawić, by nie mieć teatralności, ale jednocześnie by nie rwało obrazu. Puki co nie wiem jak.
Na PS3 odpaliłem na razie tylko Skyrim, bo gram w to namiętnie od kilku tygodni po nocach, i strasznie rwie/rozmazuje obraz przy kręceniu głową na boki (w grze

). Tak jakby nakładało się kilka obrazów na raz (coś jak 3D przy ściągniętych okularach). Może to wina jakiś wspomagaczy i da się to wyłączyć. Występuje w każdym trybie (dynamiczny, gra, itd). Zobaczę może jutro jak z innymi grami to wygląda.
Dźwięk na dzień dobry jest jak z puszki, żona zauważyła różnicę in minus w porównaniu do starej Tosi, ale w teście Kiki pisał, że fajnie gra, więc liczę, że coś też trzeba ustawić.
Tyle na szybko. 3D nie próbowałem jak na razie.
Soft jest z maja b.r. i nie znajduje żadnego uaktualnienia.
Jak jakieś pytania to proszę pisać, spróbuję odpowiedzieć.