Dziś wreszcie udało mi się zobaczyć obraz SD baaardzo słabej jakości na 46xv733. Z boku stały Sony lub Samsung (nie pamiętam modelu albo 46ex401 albo 46c650 bo im się też przyglądałem, chyba ten pierwszy) i Sharp LC-46LE700E (przy cenie ponad 6500zł). Przewód antenowy podpięty do toshiby był felerny bo pasy zakłóceń latały bardziej niż na innych tv (cała ściana tv podpięta do jednego wyjścia). Pomimo to obraz na toshibie wydawał się lepiej zeskalowany, szczególnie widoczne to było na twarzach postaci, czy np.banknotach i drobniejszych szczegółach. Na sharpie widać było w dosłownym znaczeniu szarpane piksele w miejscach zakłócenia obrazu (poziome linie) i nieco plastelinowe twarze ale nie aż tak bardzo. Na tym drugim tv twarze plastelinowe. Dźwięku nie dało rady zbadać bo po jego włączeniu cała ściana TV zaczęła grać (nie głośno), choć słychać było, że wydobywał się spoko dźwięk.
Resolution+ widziałem, że w opcjach ma możliwość ustawienia kilku poziomów, było na 3.
Patrzyłem również na plazmy 50 calowe panasonic c (10 lub 20, ta pamięć) i LG, który na połowce z XD Off miał bardziej wygładzone kontury obiektów niż na XD On(nie pamiętam modelu). Nic lepszego w jakości obrazu nie widziałem na tych plazmach niż na Toshibie oprócz ładniejszych konturów na LG przy XD Off.
Oczywiście wszystko warunki sklepowe.
Tylko czy warto dopłacać około 1500zł różnicy cenowej pomiędzy 40 a 46 cali? Już sam nie wiem, ale 40 to trochę mało :/