Witam.
Jako iz ostatnio otrzymałem swój telewizor 3D, postanowiłem włączyć się do dyskusji pasywne/aktywne.
Mój telewizor to LG 42LW579S a więc 3D pasywne. Jest to jedyny TV 3D jaki miałem u siebie w domu kiedykolwiek, resztę widziałem w marketach lub sklepach RTV. Widziałem wiele aktywnych telewizorów i testowałem je w sklepach. W pamięci najbardziej mi utkwił jakiś Samsung 42" za cenę 4999zł ( modelu nie pamiętam ) oraz Sony EX 730, a reszty TV nie pamiętam bo miały kiepski obraz w 3D ( za duże migotanie ). W Samsungu ( miał cienką ramkę dookoła i podświetlany napis Samsung na dole ekranu oraz niby 800Hz

) obraz był prawie bez migotania, ale tylko prawie. Po 5 minutach czułem się jakoś nie swojo, i gdy spojrzałem przez okulary na lampy w sklepie to zaczęło być widoczne migotanie. W Sony natomiast migotanie też było, ale obraz 3D ( wyświetlana była jakaś bajka 3D zrobiona przez Sony reklamująca 3D - chyba jakiś żółw płynął po bajorku ) był kiepski, mimo że najlepszy z tych co widziałem. Po prostu jak np. wąż podchodził do ekranu to było widać 2 węże i jak była widoczna kra to też były 2 kry.
Mojego LG testuje od 3 dni.
I oto wyniki testów:
Czy 3D można oglądać pod dowolnym kątem ? NIE !
Czy wkurza mnie że muszę odpowiednio usiąść przed TV aby widzieć 3D ? TAK !
Czy widać z odległości 2 metrów gorszą rozdzielczość ? TAK !
Czy wymieniłbym swój telewizor na najlepszy telewizor z aktywnym 3D ? Nigdy w życiu !
Pasywne 3D ma swoje wady, ale większe wady ma 3D aktywne. Ciemny obraz, migotanie, rozdwajanie ( efekt ducha ) efektów 3D, to wszystko widać na aktywnym 3D.
Ja mam swoje LG i nie jest idealne, musiałem kupić uchwyt do ściany z regulacją pochylenia góra dół żeby ustawić TV odpowiednio aby był widoczny efekt 3D ( na boki mogę sobie chodzić po całym pokoju, ale góra dół to niestety maksymalnie 15 stopni ). Teraz mam ustawiony TV tak, że mogę siedzieć i leżeć i widzę efekt 3D elegancko, ale jak wstanę to czar pryska. Ale mimo to i tak jest to o niebo lepsze niż to co widziałem w sklepach na 3D aktywnych. Szczerze polecam ten TV każdemu kto może sobie pozwolić na uchylny uchwyt na ścianie bądź też na ustawieniu TV na szafce w taki sposób aby można na niego patrzeć na wprost lub ewentualnie pod kątem 15 stopni w góre lub w dół.
Aha, rozważałem też zakup Toshiby i Philipsa, szczegółnie Philips ze swoim AmbiLight mnie kusił, ale brak konwersji 2D->3D ( co za koleś wymyślił żeby tego nie dawać ) skutecznie mnie zniechęciła do tych telewizorów.