Mój błąd.
Mam w domu telewizor 40 cali. Zamysłem było kupić większy, ponieważ ten 'zrobil się maly', a żeby postarać się uniknąć tego samego efektu za jakoś czas, wybór z 55 przesunął się na 65.
Odległość od telewizora jest na prawdę różna że względu na ułożenie mebli i ich przemieszczanie w pokoju. Waha się od 2 do 4 metrów, no ale zostawmy tutaj przy tych średnich trzech. Kąty pod którym ogląda się tv są tak samo różne z tego samego względu, nie ma jednego konkretnego.
Pokój jest jasny przez cały dzień, ale głównie z tv korzysta się kiedy jest już ciemniej, do tego często przy zgaszonym świetle.
Co do moich oczekiwań wobec telewizora. Musi być duży i nie może być względnie drogi, w tym przypadku nie może przekraczać 4000, a wyżej wymieniony kosztuje 3500.
Nie interesuje mnie żadne Smart tv, chodzi głównie o wielkość i jako tako jakość, chociaż ta i tak będzie pewnie lepsza w każdym nowszym telewizorze że względu na wiek obecnego, dużej konkurencji nie ma w tym przypadku.
Głównym pytaniem z mojej strony jest fakt, że podany wyżej telewizor jest dość tani wśród odpowiedników innych marek z tego samego rozmiaru ekranu.
Tak jak powiedziałem wcześniej, nie znam się na tych wewnętrznych parametrach obrazu w telewizorach i nie umiem stwierdzić czy ten telewizor jest jakiś wyraźnie słabszy niż inne które kosztują kilka tysięcy więcej.
Gdybym mógł to chciałbym umieć odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie kupić tego telewizora- torzuciło by światło na to jakie podany przeze mnie odbiornik ma wady których nie dostrzegam.
Na koniec na szybkie podsumowanie dodam, że dźwięk i inne bajery nie grają dla mnie roli. Chodzi głównie o wielkość i jakość obrazu.