Technics Sa-da8

AvataR

Banned
strauss zadziwiasz mnie ... Wydajesz kupe kasy na ampli Pioniera ktory zdecydowanie absolutnie nie jest wart tych pieniedzy, a do tego w 65% do muzyki stereo. Przeciez w stereo ampli to jest masakra. Jak juz to w ogole jakos gra Cambridge Audio 640R ale on nie ma dekoderow albo najwyzszy Marantz ... Pionier gra jak gra. Czy nie lepiej kupic cos tanszego typowo do kina domowego a do tego drozszy naprawde dobry wzmak stereo i polaczyc PREOUTem ?

Nie wiem jak mozna sluchac muzy stereo na ampli - to wrecz boli ;) Gdyby roznica byla mala to jeszcze pol biedy ale to jest przepasc ....

Przemysl tego Pioniera bo w zasadzie to chwala go glownie za wyglad .... cena kosmicznie nienormalna na ta klase sprzetu a brzmienie gdzies posrodku stawki .... Onkacz 876 lub 906 w kinie jest lepszy (oczywiscie kwestia gustu) .... a stereo to samo wszedzie - kiszka (to akurat fakt potwornie slyszalny :) ) :D
 

mobor

Banned
wiatrak napisał:
Jeśli dobrze pamiętam, klasa H to nic innego jak typowe AB (jeśli chodzi o prąd spoczynkowy i polaryzację tranzystorów wyjściowych), ale w połączeniu z przełączanym w zależności od poziomu sygnału napięciem zasilania końcówki mocy. Co pozwalało na zwiększenie mocy wyjściowej przy niezwiększaniu (tak bardzo) mocy strat.

Jeszcze poprawka a propos mocy wyjściowej w Technicsie.

Modele DX 930 / 940 mają zmierzony sinus na 8 ohmach 5x42W (wszystkie kanały wysterowane). Wątpię aby DA8 miał mniej. I jest to typowa wartość budżetowych amplitunerów KD, obojętnie czy mają w specyfikacji 5x100W czy 5x65W.

No i ten MOS FET to zapewne też nie jest tylko chłychłychłyt małketindody, bo pewnie takie tranzystory są zawarte w hybrydowym stopniu końcowym.

Poczytaj publikacje o MOS-Fetach
Widzialem konstrukcje na nich oparte. Zaden dobry /nie mówię juz o solidnym/wzmacniacz na MOS'ach nie ma prawa pobierać 200czy300W z sieci
DA8 stoi na zwykłych RSN'ach- tych samych które pakowano do innych amplitunerów Technicsa - w tym np 720
Są to ZWYKŁE tanie hybrydy do tego diabelsko sie grzeja - 60stopni bez wysterowania to norma /stad te wentylatory w technicsach/
Fakt ze generalna aplikacja tego ampli jest niemal identyczna z 940 pozwala sadzic ze pomylilem sie /jesli juz/ moze o 5-10 watt - na pewno nie wiecej.


A dlaczego wszystkie ampli graja słabo w stereo ? Ponieważ mają dziadowskie zasilacze i cyfrę w bebechach. Ale pamietajmy ze amplitunery nigdy nie były projektowane do stereo :)


"Ciekawe Panowie jest to ze ten Technics SA-DA8 gral na 30% mocy tak samo glosno jak Onkyo 605 na 70% "

A skad ci sie wziely te procenty ? Skad wiesz ze technics ustawiony na 30% a Onkyo na 70% ? Takie pomiary mozna zrobic tylko przy pomocy aparatury pomiarowej. Pomijam juz fakt że jedyne dobre rozwiazanie w DA8 - czyli napięciowy regulator mocy - działa odmiennie od zwykłego, logarytmicznego potencjometru co samo z siebie może prowadzić do błędnych wniosków
Ustawienie gałki w 1 wzmacniaczu na 45 stopni a w drugim na 90 nie swiadczy o tym ze wzmacniacz ustawiony na 45 stopniu jest mocnieszy
Tu się mierzy zniekształcenia w funkcji mocy

Nie będe jednak uparcie bronił Onkyo 606 ponieważ za mało o nim wiem.
Ale jak żyję - nie spotkałem jeszcze dobrze zaprojektowanego amplitunera kina domowego marki Technics Wszystkie modele z którymi miałem doczynienia są oparte na tej samej filozofii konstrukcyjnej - ma być tani w produkcji.
 
Ostatnia edycja:

strauss

New member
AvataR co do odsłuchu stereo zgadzam się z Tobą całkowicie.
Co do odsłuchu pioneera to słuchaliśmy chyba innych ampli.
Nie mogę się z tobą zgodzić że nie jest wart swojej kasy w odniesieni do tego co jest na rynku.(nie patrz na cenę z allegro bo idzie dostać o tysiaka mniej)
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Pokopałem w archiwum i w 2001, ostatnim roku sprzedaży, DA8 sprzedawaliśmy po 1500zł.

Do dziś mam wzmacniacz z tamtego okresu

2x90 Watt, pasmo do 100 Khz, zniekształcenia 0.005% i pobór prądu 690W

Wszystko w prawdziwej klasie AA a nie oparte na jakichś budżetowych scalakach Sanyo. Zaciski oczywiscie skrecane, kondensatory serii X-PRO 2x 15000 uf /dzisiejsze amplitunery mają najczesciej 2x10000uf na wszystkie 7 koncowek/ Do tego absolutny brak jakiegokolwiek toru cyfrowego /wyswietlaczy, pilotów itp dupereli które z prawdziwym Hi-Fi nie maja nic wpsólnego/
Trzymam bo żal sprzedawać. Dzisiejszy sprzet w podobnej konstrukcji kosztowałby ok 3-4 tysięcy
W podobnej konstrukcji pod flagą jednego z czołowych producentów to nawet 8-9.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
mobor napisał:
....diabelsko sie grzeja - 60stopni bez wysterowania to norma....

No wiedziałem że go Technics oparzył!!! :D

BTW

Wysoka temperatura w spoczynku różnie świadczy o wzmacniaczu.

Albo się wzbudza (źle), ale może też pracować z dużym prądem spoczynkowym, i początkowy zakres mocy wyjściowej oddaje w klasie A. Czyli raczej dobrze... ;)
 

kamilprezes

New member
Niestety Technics miał wyrafinowane konstrukcje tylko w latach 80-tych. Swego czasu czytałem recenzję w AUDIO (bodajże) i SA-DA8 został oceniony dosyć pozytywnie tylko w stereo pewne braki ale który ampli ich nie ma w odsłuchu dwukanałowym? Ogólnie sprawiał nawet wyglądem pozytywne wrażenie :)
 

premik

New member
Ja tam złego słowa o SA-DA8 nie powiem. Używałem tego ampli przez 10 lat. I nigdy nie odważyłem się dać pełnej mocy na kolumny. Gdyż jak próbowałem zbliżyć się do tego "zakazanego owocu" szyby zaczynały w domu wibrować niebezpiecznie i spadały z szafek różne przedmioty, oraz wzrastał strach, że ekslodyją nagle głośniki. Podczas efektów w filmach miałem w domu trzęsienie ziemi takie, że fotel przesuwał się podczs drgań po podłodze. A jak zaprosiłem znajomego na "Gladiatora" to wyrwał mi podłokietniki z fotela z wrażenia jaki dostarczył mu ten amplituner. Jak doszedł do siebie po filmie powiedział, że "czegoś takiego nigdy w życiu jeszcze nie doznał". Techniks zmienił politykę biznesu i pracuje dalej jako Panasonic. Zresztą ja kupowałem go w 1999r do zestawu DVD-RV 60 Panasonica i TV również tej firmy. Teraz przesiadłem się na linię Pioneera z SC-LX81 w komplecie, a gościu, który zamówił u mnie SA-DA8 wywalił Onkio te, które tu jeden z kolegów polecał. A w środku nie wiem co miał, hm.. może siano, bo był wentylatorek aby się suszyło.
 

mobor

Banned
uuu mamy tu poetę-literata :)

wujo1 napisał:
technics jest nadal produkowany tylko idzie na japoński i amerykański rynek a u nas tylko słuchawki i gramofony :D
a kto ci takich głupot naopowiadał ?

"Matsushita retired the Technics name almost completely in the early 2000s. Currently, it's used on the 1200 series turntables, and digital pianos, thus limiting their dealerships to music/pro audio stores." - wikipedia ENG

Brand jako takie nie ma nawet swojej strony...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

wujo1

New member
a możesz to na polski przetłumaczyć :D:D:D

http://pl.wikipedia.org/wiki/Technics ostatnie linijki w pierwszym tekście ''technics''

cytuję
Natomiast w Japonii, gdzie firma ta miała już bardzo wypromowaną markę sprzęt audio (nawet ten przeznaczony do użytku domowego) jest nadal produkowany przez Technicsa.

z tą ameryka przesadziłem
 
Ostatnia edycja:

premik

New member
Połączenie się Techniksa z Panasonikiem było bardzo mądrym posunięciem właścicieli. I wcale nie podyktowane złym sprzętem czy niemożliwością dorównania jakości np amplitunerom innych firm. Nadal można kupić super sprzęt tej firmy. To co przeczytałem złego o Techniksie w tym temacie jest kompletą nieprawdą.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Jakie połączenie Panasonica z Technicsem, przecież to od początku ta sama firma, właściciel od początku jest jeden Matsushita.
Od tamtego roku wpadli na jeszcze lepszy pomysł, nie będzie matsushity, nationala, technicsa - będzie tylko Panasonic.
 

premik

New member
No dobra to napiszę nowocześniej - unifikacja Technicsa i Panasonika była dobrym posunięciem właścicieli. Jest to bowiem zbiór wielu spółek. Zgadza się, że założył to jeden gość, ale to było blisko wiek temu. Zrobiono to po krachu giełdowym, aby ratować firmę i nie miało to nic wspólnego z jakością ich wyrobów. A jak te produkty będą zwać nie ma znaczenia.
 

maxoff

New member
Powiem wam koledzy że starsznie się podniecacie....
Porównujecie tylko konstrukcję, to co ma w środku, a zamiast porównać jak dany sprzęt gra...
Technics (przynajmniej ten model) jak na sprzęt który ma ok. 10-ciu lat gra nienajgorzej !
Zauważcie (piszę specialnie ok. 10cio letni)..... bo trudno porównywać go technologicznie z ampli dziś produkowanymi...
Także jak na tak wiekowy i masowo produkowany sprzęt dźwiek i tak ma SUPER.
Cenowo jak widać po np. aukcjach trzyma się nadal - a jest to spowodowane popytem, a popyt chyba z tego co wiem nie jest mocną stroną sprzetu który jest DO BANI....
Druga sprawa porównujecie go do nowego sprzętu - to pokażcie mi jaki kolwiek ampli (z nowych oczywiście) w cenie do 1500zł który dźwiekiem go przebije..... !?!? - zwłaszcza w STEREO, bo w kinie owszem co niektóre mogą zagrać ciut lepiej (z powodu nowszej technologi, procesorów uzytych do dekodowania itp...).
Większość tych dziś przedawanych "plastikowych zabawek z marketu" - tak nazywam amplitunery do ceny 2000zł grają dźwiekiem płaskim jak "kupa komara".... i oprócz zastosowanej nowoczesnej technologi nic soba nie reprezentują. Zresztą technologia w tych tanich zabawkach przelewa się z reguły TYLKO NA PAPIER - A NIE NA DŹWIĘK tak jak to powinno mieć miejsce. Bo co z tego że w instrukcji obsługi mamy napisane że dany sprzet ma to czy tamto skoro te budżetowe zabawki i tak nie grają jak powinny... ?!?
Następna sprawa dziś topowy model za 1500-2000zł za 10 lat będzie wart ok. 200zł w porywach (jeśli wogóle będzie na to chętny), a Technicsy mają średnio ok. 10ciu a nawet 20-tu lat i trzymają się naprawdę nieźle jak na swoje latka i chętnych na nie nie brakuje !
Napiszę od razu że jakimś tzw. FANBOJEM Technicsa nie jestem, mam inny sprzet ale jeśli miał bym wybrać sprzęt nowy do 2000zł, a ten model SA-DA8/10 (za ok. 1000zł) to raczej wybrał bym Technicsa.
 
Do góry