Szanowny Panie Don......Powidoki są czy nie ma ich ?
- Thread starter plejak
- Rozpoczęty
oglądałem normalnie plazmę przez 3 lata, nie jestem maniakiem tvn24 ani tvp info czy innych kanałów informacyjnych, które na okrągło pracują w tle - przy takich zastosowaniach owszem, jest ryzyko trwałego wypalenia, zwłaszcza na tvn24 (piszę o wypaleniach bo powidoki nie są ani groźne ani istotne - ich nie widać przy normalnym oglądaniu)
u mnie telewizor przechodził naprawde ostre testy na wielkich szlemach w tenisie (eurosport) przez okres ok 2 tygodni, z niewielkim czasem oglądania czegoś innego
żadnego widocznego powidoku nigdy nie miałem, jedynie gdy specjalnie ich szukałem z pół metra na czarnej planszy, delikatnie widać było zarysy loga
być może kiedyś było w tej kwestii znacznie gorzej i powidoki były faktycznie uciążliwe - widoczne, a wypalenia powstawały łatwiej, może też plazmy grzały się jak grzejniki i brały po pół kilowata, ale czas zejść na ziemię, to się zmieniło
mam w tej chwili leda i jeśli kiedyś będę kupował większy tv to powidoki nie będą absolutnie żadnym kryterium wyboru, bo wiem sam jak to wygląda
nie dziwie się jednak, że ludzie czytający o takich problemach nie biorą pod uwagę w ogóle plazm... w sumie może to i lepiej, dzięki temu plazmy są i nadal będą śmiesznie tanie oferując zawsze nieporównywalnie wyższą jakość obrazu od podobnego cenowo LEDa
tutaj podobna opinia
http://www.hdtv.com.pl/forum/704190-post45.html
u mnie telewizor przechodził naprawde ostre testy na wielkich szlemach w tenisie (eurosport) przez okres ok 2 tygodni, z niewielkim czasem oglądania czegoś innego
żadnego widocznego powidoku nigdy nie miałem, jedynie gdy specjalnie ich szukałem z pół metra na czarnej planszy, delikatnie widać było zarysy loga
być może kiedyś było w tej kwestii znacznie gorzej i powidoki były faktycznie uciążliwe - widoczne, a wypalenia powstawały łatwiej, może też plazmy grzały się jak grzejniki i brały po pół kilowata, ale czas zejść na ziemię, to się zmieniło
mam w tej chwili leda i jeśli kiedyś będę kupował większy tv to powidoki nie będą absolutnie żadnym kryterium wyboru, bo wiem sam jak to wygląda
nie dziwie się jednak, że ludzie czytający o takich problemach nie biorą pod uwagę w ogóle plazm... w sumie może to i lepiej, dzięki temu plazmy są i nadal będą śmiesznie tanie oferując zawsze nieporównywalnie wyższą jakość obrazu od podobnego cenowo LEDa
tutaj podobna opinia
http://www.hdtv.com.pl/forum/704190-post45.html
Czytam sobie co piszecie tutaj na temat powidoków i śmiać mi się chce, bo rok temu miałem podobne dylematy - teraz żałuje tylko straconego czasu na wertowanie na ten temat netu w wersji polsko i anglojęzycznej nie mówiąc już o tym forum. A ponieważ od grudnia 2010 użytkuje jedną z najsłabszych plazm (panasonic 37x20), wydaje mi się że mogę się wypowiedzieć.
Od razu napiszę na wstępie - nie ma tematu powidoków występujących na normalnie oglądanym obrazie. Szczerze mówiąc naprawdę nie wiem ile trzeba by oglądać jeden kanał, żeby coś takiego się pojawiło. Jeśli chodzi o powidoki - owszem występują takowe, przy czym praktycznie nigdy nie są widoczne w trakcie normalnego oglądania - jedynie na czarnej planszy przy zgaszonym świetle w pokoju widać zarysy "czegoś tam". Tak czy siak znika to "coś" po kilku minutach oglądania czegokolwiek innego.
Poważniejsze przygody w tym temacie miałem dwie: Raz stwierdziłem, że "raz kozie śmierć" i oglądnąłem program ze znaczkiem "czerwonego kółeczka" jakim kiedyś oznaczano program dla dorosłych (ok. 2,5 h oglądania). Owszem powidok był widoczny, ale wyłącznie na zupełnie białej planszy z odległości ok. 0,5 m i pod warunkiem, że centralnie się gapiłem w to miejsce. Przypuszczam, że osoba nie wiedząca, że ma tego szukać nic by nie zauważyła. Sam powidok znikł nie wiem nawet kiedy, obecnie nawet na białej planszy żadnych śladów nie ma.
Drugą przygodę miałem jak zasnąłem w trakcie oglądania dvd. Po zakończeniu odcinka serialu wyświetliło się menu z oczojebn... obrazkiem (serial "Zmiennicy") i wyświetlał się dość długo, przynajmniej kilka godzin (nie miałem jeszcze wtedy ustawionego wyłącznika czasowego). No i powidoki się pojawiły ale też widoczne wyłącznie na czarnym obrazie przy wyłączonym świetle w pokoju. W normalnym oglądaniu tv nic nie było widoczne. Postanowiłem przez tydzień się tym nie przejmować. Po tygodniu nie było śladów powidoków.
Dodam, że i owszem, bawiłem się w tzw. docieranie telewizora, tj.: przez 500 h jechałem na mniejszym kontraście (ok. 27-30) i pełnym obrazie unikając logo stacji.
Teraz się tym zupełnie nie stresuję. Oglądam normalnie i filmy z marginesami i mecze z nazwami i wynikami. Może i jakieś powidoki są - ja ich nie zauważam. Podkreślam jednak jedno - nie katuję telewizora wyłącznie na jednym kanale (no, może za wyjątkiem mini mini. Jeśli chodzi o ustawienia to mam włączony profil standartowy na tv i "prawdziwe kino" na dvd. Ponadto mam również włączoną funkcję "eco" która dostosowuje jasność obrazu do jasności pokoju (a pokój mam mocno nasłoneczniony - okno balkonowe południowe).
Tak więc podsumowując - jak masz ochotę kupić g30 (faktycznie jest świetny) to go kupuj i nie trać czasu na net. Z pewnością będziesz zadowolony. A jak tak bardzo się boisz powidoków to kup LCD lub LED - wbrew temu co tutaj piszą nie odbiegają one aż tak bardzo od plazm - po prostu to inna technologia mając inne zalety ale też inne wady.
Telewizor kupuję się po to aby oglądać na nim telewizję, filmy, grać itp. ale nie na pewno po to aby oglądać....sam telewizor.
Pozdrawiam.
I właśnie dlatego ja absolutnie nie toleruję plazm.
Do tego usterki dotykają nawet słynnego króla plazm Kuro.To nie wina konkretnej firmy tylko niestety technologii.Tego typy wady są moim zdaniem nie do zaakceptowania.
Każdy fan Hd ma prawo oglądać co chce i ile chce a rodzaj tv nie powinien być żadnym ograniczeniem ,a niestety jest.
Ostatnia edycja:
dlatego telewizory wybiera się do własnych potrzeb
jak jesteś miłośnikiem programów informacyjnych lub muzycznych gdzie tv chodzi non stop, nawet żeby go było tylko słychać, albo masz jasno jak w szklarni to zakup plazmy nie ma sensu
jak jesteś miłośnikiem przede wszystkim filmów i masz komfortowe warunki do oglądania to jest to właśnie tv dla ciebie...
niestety nie ma tv idealnego, każdy ma wady, LED nie ma wszystkich zalet plazmy podobnie jak i plazma nie ma wszystkich zalet LED
choć wady w plaźmie są moim zdaniem bardziej natury użyteczności a mniej jakości obrazu (choć tu też są), odwrotnie niż w LED
jak jesteś miłośnikiem programów informacyjnych lub muzycznych gdzie tv chodzi non stop, nawet żeby go było tylko słychać, albo masz jasno jak w szklarni to zakup plazmy nie ma sensu
jak jesteś miłośnikiem przede wszystkim filmów i masz komfortowe warunki do oglądania to jest to właśnie tv dla ciebie...
niestety nie ma tv idealnego, każdy ma wady, LED nie ma wszystkich zalet plazmy podobnie jak i plazma nie ma wszystkich zalet LED
choć wady w plaźmie są moim zdaniem bardziej natury użyteczności a mniej jakości obrazu (choć tu też są), odwrotnie niż w LED
I tu pełna zgoda.dlatego telewizory wybiera się do własnych potrzeb
jak jesteś miłośnikiem programów informacyjnych lub muzycznych gdzie tv chodzi non stop, nawet żeby go było tylko słychać, albo masz jasno jak w szklarni to zakup plazmy nie ma sensu
jak jesteś miłośnikiem przede wszystkim filmów i masz komfortowe warunki do oglądania to jest to właśnie tv dla ciebie...
niestety nie ma tv idealnego, każdy ma wady, LED nie ma wszystkich zalet plazmy podobnie jak i plazma nie ma wszystkich zalet LED
choć wady w plaźmie są moim zdaniem bardziej natury użyteczności a mniej jakości obrazu (choć tu też są), odwrotnie niż w LED
dlatego telewizory wybiera się do własnych potrzeb
jak jesteś miłośnikiem programów informacyjnych lub muzycznych gdzie tv chodzi non stop, nawet żeby go było tylko słychać, albo masz jasno jak w szklarni to zakup plazmy nie ma sensu
jak jesteś miłośnikiem przede wszystkim filmów i masz komfortowe warunki do oglądania to jest to właśnie tv dla ciebie...
niestety nie ma tv idealnego, każdy ma wady, LED nie ma wszystkich zalet plazmy podobnie jak i plazma nie ma wszystkich zalet LED
choć wady w plaźmie są moim zdaniem bardziej natury użyteczności a mniej jakości obrazu (choć tu też są), odwrotnie niż w LED
Telewizor kupuje sie,zeby moc ogladac wszystko, a nie tylko filmy na plazmie,ktora kosztuje przykladowo 7 do 10 tys.
Ja głownie gram na playstation,ogladam tez duzo sportu i oczywiscie lubie ogladac filmy, a w dodatku jak kazdy normalny uzytkownik czasami tez wiadomosci i normalne programy HD i SD. I co teraz do filmow mam kupic plazme, do czegos innego LED a jeszcze do czegos innego zwyklego LCD ???? bo juz nie kumam,ja chce uzytkowac telewizor do wszystkiego, a z tego co piszecie to chyba taki teraz nie istnieje,albo do tego albo do tego...
Kiedys byly zwykle CRT i nadawaly sie do wszystkiego, a teraz w XXI wieku jest coraz gorzej
jeśli jw nie oglądasz w kółko tego samego, to problem nie istnieje
co do CRT to masz rację, poza wymiarami, niższą rozdzielczością i czasem problemami z geometrią generalnie oferowały lepszą jakość obrazu od obecnych telewizorów
teraz są dylematy typu - czy LCD z gorszymi kolorami, kiepskim ruchem i różnym obrazem pod kątem czy plazma, która nie nadaje się do bardzo jasnych pomieszczeń i o którą trzeba nieco zadbać pod kątem obrazów statycznych
Niestety czasy dobrych tv Crt - które bezproblemowo chodziły 10-15 lat już nie wrócą.I dlatego teraz musimy podejmować trudne decyzje.Marka Sony wtedy dużo znaczyła.
Do SD CRT jest bezkonkurencyjny.
u mnie w garażu stoi bardzo mocno wyeksploatowany Sony Trinitron 21' (made in Japan), ma 19 lat... i jeszcze działa