Tu nawet nie o kostiumy chodzi, taki "Watchmen" to dzieło w swoim gatunku.
Kwestia dialogów i klimatu.
Mi humor "Avendżersów" i pochodnych nie podchodzi.
Z komiksów wolałem Tytus, Romek i A'Tomek czy Kajko i Kokosza, a jak będę chciał obejrzeć faktycznie bajkę, to odpalę "Johny Brawo", bo to jedyna która mi się podobała, a Hulk faktycznie nie ma kostiumu, on jest jednym wielkiem kostiumem ; )
Tyle z mojej strony
![]()
A Szninkiela pamietasz?
Ja tam lubie poczucie humoru Starka. Zawsze tez uwielbiam czekac na krotkie sceny po napisach
Ostatnia edycja: