No to wreszcie odpalilem sciagniete tydzien temu demko i... kiszka.
Te samochody plywaja jak motorowki; ja rozumiem, ze to arcadowka- ale porownujac z Burnoutem (tak jak moj przedmowca) to zamiast sygnatury: czesc 2, dalbym raczej ps2. Fakt, Tworcy SS chyba grali w BP- co widac chociazby w probach odtworzenia dzwonow- ale to proby kompletnie nieudane. Ogolnie gaz caly czas + w momencie pojawienia sie ikonki strzal w przeciwnika = nuuuda jak dla mnie totalna.
Robil to Disney, gdybym mial 9-cio letniego syna, a nie corke; to moze w domu kogos by ta gra wziela
Za dwa miesiace nikt o tej grze juz nie bedzie pamietal (jak o Fuel, czy RR7), a kupic ja bedzie mozna na Allegro za 80 zeta
...czekam na blura