Spadek zysków Samsunga. Niezadowalająca sprzedaż Galaxy S9:

[kiki]

Spadek zysków Samsunga. Niezadowalająca sprzedaż Galaxy S9:

Najnowsza oferta nie spełniała oczekiwań korporacyjnych: obroty działu mobilnego spadły o 22%. Również dział ultra-high-endowe telewizorów HD i QLED ma się słabo a "chińskie zagrożenie", szczególnie Huawei i Xiaomi jest odczuwalne.

Sprzedaż poniżej oczekiwań Galaxy S9 i spadek popytu spowodowały spadek sprzedaży smartfonów Samsunga. Coraz bardziej śmiała konkurencja ze strony chińskich firm, w tym Huawei i Xiaomi, uderzyła w niektóre z najsilniejszych segmentów Samsunga, które nie spełniły prognozy finansowej.

Zysk wyniósł 11,04 trylionów (8,4 mld euro), nieznacznie mniej niż w roku 2017. W okresie od kwietnia do czerwca Samsung odnotował o 4% mniejszą sprzedaż niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i 3% mniej niż w pierwszym kwartale.

Spadek o 22% sprzedaży w dziale Mobile Communications i Display Panel - czyli dziale dotyczącego smartfonów, tabletów i ekranów - to dwa główne problemy dotyczące analizy spadku ogólnego zysku.

Pomimo "niewielkiego wzrostu popytu kwartalnie na smartfony i tablety", Samsung zna winowajców wyników finansowych działu mobilnego.
Winowajcy główni to Galaxy S9 i wzrost wydatków marketingowych.
Zakładane obroty nie spełniły prognoz, co wpłynęło na szacowane zyski.

A w drugiej połowie roku Samsung nie spodziewa się pozytywnych wieści ze względu na "rosnącą konkurencję, która oferuje wysokopoziomowe specyfikacje w swych noidelach za niższą cenę".
Galaxy Note 9 jest promowany jako "oferujący najwyższą wydajność w rozsądnej cenie".

Wreszcie, sprzedaż TV również poniosła również cios: przychody spadły o 4%, do 10,4 biliona wygranych (7,9 miliarda euro).

Sprzedaż produktów firmy Harman, którą Samsung nabył rok temu za 8 miliardów dolarów, wzrosła o 1% do 2,13 biliona (1,6 miliarda euro); zysk operacyjny wyniósł 30 milionów euro.
dday

 

[Henry]

... sam tłumacz google'a, to czasem za mało.
Przed zamieszczeniem "newsa" warto poświęcić 2 minuty i w miarę poprawnie zredagować treść.

 

[Dubek]

To akurat nic nowego tutaj.

 

[pieniążek1]

Też mi nowinka.W tym telefonie za dużo się nie zmieniło w stosunku do poprzednika.

 

[brodacz]

Trzeba wykazywać przeogromną ilość dobrej woli, by wykazać wyższość S9 nad S7. A ten drugi kupiłem za 750 zł... Martwi mnie trochę słaba sprzedaż tego modelu bo ja zawsze jadę na używkach i chciałbym za 2 lata odkupić za kolejne 800, ale zapewne będę musiał się nastawiać na jakieś P20.

 

[armanig]

Też mi nowinka.W tym telefonie za dużo się nie zmieniło w stosunku do poprzednika.

Dokładnie tak, sam jestem tego żywym przykładem. Gdyby było inaczej pierwszy zmieniłbym S8 na S9, a tak? Grzecznie czekam na S10. Jak wprowadzą czytnik linii na ekranie, to już będzie znaczący progres względem S8/9 i to mi wystarczy. Tak czy inaczej, jestem zadowolony z S8.
Przyhamował mnie też brak srebrnej wersji w S9 - a nie ukrywam, że wygląd słuchawki dla mnie jest równie ważny, nie wspominając już o żółtych ekranach - zdecydowana większość które widziałem, miały tą przypadłość.

Co do S7 > S9/S8, to akurat w tym przypadku, ja widzę sporo różnić - pomijając fakt, że już od lat, jakieś wielkiej rewolucji nie ma, a, że jeden i drugi "dzwoni" i dla większości i tak wsio ryba, to już inna para kaloszy. Dla mnie już sam wygląd (ekran) był dobrym powodem do zmiany.
S7 to ewolucja S6, a S8 to nowy rozdział.

 

[pieniążek1]

Dokładnie tak, sam jestem tego żywym przykładem. Gdyby było inaczej pierwszy zmieniłbym S8 na S9, a tak? Grzecznie czekam na S10. Jak wprowadzą czytnik linii na ekranie, to już będzie znaczący progres względem S8/9 i to mi wystarczy. Tak czy inaczej, jestem zadowolony z S8.
Przyhamował mnie też brak srebrnej wersji w S9 - a nie ukrywam, że wygląd słuchawki dla mnie jest równie ważny, nie wspominając już o żółtych ekranach - zdecydowana większość które widziałem, miały tą przypadłość.

Co do S7 > S9/S8, to akurat w tym przypadku, ja widzę sporo różnić - pomijając fakt, że już od lat, jakieś wielkiej rewolucji nie ma, a, że jeden i drugi "dzwoni" i dla większości i tak wsio ryba, to już inna para kaloszy. Dla mnie już sam wygląd (ekran) był dobrym powodem do zmiany.
S7 to ewolucja S6, a S8 to nowy rozdział.

S8 to bardzo dobry telefon.Ja jednak uderzam w średnią półkę gdyż po prostu nie wykorzystuje na codzień takich możliwości jakie są w topowych modelach,a często telefony że średniej półki mają już to co poprzednie flagowce.Zadzwonic,skorzystać z Twittera i tego typu podobnych aplikacji,zakupy czasem jakieś zdjęcie.Po prostu szkoda mi pieniędzy.Ale każdy ma swoje widzimisię S9 to nabijanie w butelkę klienta

 

[Henry]

S8 to bardzo dobry telefon.

Na tyle dobry, że jak wczoraj zaliczył zawiechę, to przez ponad godzinę nie dawał znaku życia, kompletnie na nic nie reagował.

 

[armanig]

Ale w końcu wstał, co?

S8 to bardzo dobry telefon.Ja jednak uderzam w średnią półkę gdyż po prostu nie wykorzystuje na codzień takich możliwości jakie są w topowych modelach,a często telefony że średniej półki mają już to co poprzednie flagowce.Zadzwonic,skorzystać z Twittera i tego typu podobnych aplikacji,zakupy czasem jakieś zdjęcie.Po prostu szkoda mi pieniędzy.Ale każdy ma swoje widzimisię S9 to nabijanie w butelkę klienta

Każdy jeden ruch w biznesie, to chęć zarobienia lub utrzymania się na rynku.
Dla mnie, posiadacza S8, zakup S9 nie wniósłby za wiele ponad to co potrzebuje (do czasu S10), ale już sam fakt "ciut" lepszych zdjęć, to dla wielu argument.
Zdjęcia mają to do siebie, że dokumentują historię, chwile które są (przynajmniej dla mnie) bezcenne, dlatego rozumiem każdego, kto chociażby z tego tytułu zmienił słuchawkę. Nawet, jeżeli są to nie wielkie różnice.
Średnia półka też bardzo urosła, dla większości w zupełności wystarczająca. Rozumiem to doskonale.

Ja dla przykładu (pisałem już o tym w innym wątku) wykorzystuje słuchawkę niemal w 100%.
Gdybym miał korzystać tylko z rozmów, smsów, jakiś tam komunikatorów od biedy i kilku zdjęć, to raczej nie pakowałbym się w flagowce, a szukał czegoś z dużo niższej półki, a reszte kasy zwyczajne przechlał

Co do "awaryjności", to nie widzę tutaj różnic względem chociażby Jabłka.
Wszystko to jeden sort.

Zresztą Prawa Murphy'ego wyrażnie o tym mówią: ; )

Jeżeli coś moze się popsuć, to z pewnoscią się popsuje.
Jeżeli coś może się popsuć w wielu miejscach, to pierwsze uszkodzenie wystąpi tam, gdzie wyrządzi najwięcej szkody.
Jeżeli przewidziałeś cztery możliwe awarie i zabezpieczyłeś się przed nimi, to natychmiast wydarzy się piąta, na która nie byłeś przygotowany.
Sprawy pozostawione sobie samym zmieniają się ze złych na gorsze.
Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze, to znaczy, ze coś przeoczyłeś

 

[pieniążek1]

Na tyle dobry, że jak wczoraj zaliczył zawiechę, to przez ponad godzinę nie dawał znaku życia, kompletnie na nic nie reagował.

Zawiechy w telefonach to już część naszego życia.

 

[pieniążek1]

Na tyle dobry, że jak wczoraj zaliczył zawiechę, to przez ponad godzinę nie dawał znaku życia, kompletnie na nic nie reagował.

Zawiechy w telefonach to już część naszego życia.Ludziom też zdarzają się zawały sorry podwójny strzał,telefon mi się zawiesił

 

[Henry]

Ale w końcu wstał, co?

Zawiechy w telefonach to już część naszego życia.

Wstał, ale trochę nerwów mi napsuł, bo nie uśmiechało mi się sięganie po krok ostateczny, czyli twardy reset.
Szkoda, że nie można wyciągnąć już baterii, w razie "w" można by szybko odwiesić.
W ogóle bardzo ciekawie to wyglądało, ekran zmieniał na przemian położenie z poziomego na pion, rozświetlał się i gasł, wszystko działo się bardzo szybko, do tego momentalnie mocno zaczął się grzać.
Nagrałem filmik, jak żonka wróci z pracy, to postaram się wrzucić.
Różne telefony mi się wieszały, ale w taki sposób jeszcze żaden.
Poobserwuję jeszcze, jak się powtórzy, to wysyłam do serwisu, na szczęście jeszcze na gwarancji jest.

 

[kiki]

Mój też ma swoje humory, ale jestem bardzo zadowolony w całokształcie.

 

[lolek126]

A mój "dziadowski Hułajek P9" dwa dobre latka i ani razu jeszcze nie zaliczył zawieszki.. Oczywiście żartuje to może być czysty przypadek.. Ale fakt jest jeden jak ponad 2 lata temu pisałem,że samsung będzie miał dobrego konkurenta za 3-4 lata to niektórzy się śmiali.. wystarczyło dwa lata i już czuje zdecydowany oddech Chińczyka.. A to dopiero początek i jak cenowo dalej będą atrakcyjne słuchawki od Chinola to Samsung musi zjechać z cenami co wielu ucieszy, którzy lubią koreańskie słuchawki.

 

[lolo2]

Zawiechy w telefonach to już część naszego życia.

Kup huaweia i postaraj sie go zwiesic.


Musialbym znalezc info lub aplikacje, ktora zliczylaby jak dlugo telefon jest bez restartu, ile godzin uzytkowany, ile h rozmow. Ciekawe porownanie byloby z samsungiem, jestem pewien ze chinol bylby gora.