Jak chcesz, by trzesło ścianami to zainwestuj w dwa suby i amplituner

Żart
Sub ma tylko uzupełniać dolne pasmo. Żadna belka z tzw. wbudowanym subem (nie czarujmy sie, to zazwyczaj i tak kilkucentymetrowy przetwornik) nie zagrzmi. W 10 metrach na dwoje babka wróżyła. W tak małym pokoiku może się to uda, byle nie przedobrzyć. Wg mnie zewn sub to lepsze rozwiązanie, jeśli ma to być Twoje główne nagłośnienie podczas filmów.
Choć moim skromnym zdaniem wszystko do 1500 zł to raczej karykatura dźwieku. Zero średnicy, sama góra i bas. Owszem, nawet belka za 200 zł zagra lepiej niż głośnikczki telewizora. Pytanie, czy warto inwestować więcej niż 1.5 tys...???