Witam,
Od niedawna jestem posiadaczem P55VT30. No cóż....czy jestem rozczarowany? Może tak, ale tylko trochę. Mam wątpliwości co do płynności obrazu - zauważyłem, że takiej płynności nie ma przy oglądaniu piłki nożnej. Wyraźnie widać, że szybka piłka uderzona z połowy boiska bardziej skacze niż płynie - mecz nagrany na dekoderze cyfry, transmisja TVPHD (o ile się nie mylę). Nie wiem, być może to sprawa transmisji, bądź dekodera. Mój ulubiony sport - snooker: też mam wątpliwości, bo przy ujęciu z dalszego planu każda bila ma różnego koloru otoczkę, a z bliska bile wyglądają ok. W tym wypadku może przydałaby się kalibracja, ale kalibracja nie pomoże chyba w płynności obrazu. Zabiorę się za to w odpowiednim czasie, po remoncie

.
No a teraz trochę ostrzej - jeżeli chodzi o multimedia, to panasonic jest globalną porażką. Przegrałem od kumpli trochę filmów mkv i avi - u nich bez problemu są odtwarzane (jeden ma samsunga, drugi sony'ego), a na moim 90% mkv-łek jest nieobsługiwana. Jeżeli już odczyta, to prawdopodobnie nie obsłuży napisów. W przypadku jednego filmu avi, napisy były czytane z usb, a przez dlna nie. Trochę się tym bawiłem, ale straciłem cierpliwość. Np. jest sobie film mkv z napisami ang i tv odtwarza go bez problemu. Jeżeli za pomocą mkvmerge usunę napisy, to wynikowy plik jest już przez tv nie do odczytu (oczywiście na kompie jest ok). Ściągnąłem do tego filmu napisy polskie w formacie txt. Przed dlna napisów tych mój wspaniały panas nie widzi, ale za to widzi przez usb....tylko bez literki "ś". Cuda....cuda... Byłbym wdzięczny, aby ktoś wznoszący pod nieba to cudo techniki wskazał mi link opisujący rozwiązanie problemu z mkv i napisami w VT30.
Na razie tyle, acha....jeżeli ktoś mówi, że plazma się grzeje, to mój P55VT30 to chyba....lcd

.