Witam
mam takie "dziwne" pytanie:
czym prócz wielkości matrycy różnią się modele xl8e 32 i 37 cali ? Bo po tym, co mogłem przeczytać w niektórych wątkach odniosłem wrażenie, że model 37 calowy lepiej się spisuje. Szukam właśnie modelu 37 calowego (nie większy nie mniejszy) i 37xl8e jest jednym z moich typów ale nie wiem czy to aby nie moja podświadomość chce ignorować niektóre fakty i wkręca mi historyjkę ze 32 jest gorszy od 37
Wogóle, jeśli ktoś mógłby mi poradzić to jak się mają modele sharpa:
- xl8e
- d65e
i RD8
do siebie oraz jak na ich tle wypadają dwa modele Panasonica a mianowicie:
- 37LZD85
- 37LZD800
Na poczatku w swoich poszukiwaniach wyszedłem od sony 40w4500 ale raz ze chce 37 cali (sonacz ma 40) dwa ten model ma problemy z cloudingiem i trzy co najwazniejsze jednak nie chce wydawac ponad 4k PLN za LCDka. To w sumie dyskwalifikuje również LZD800 ale z ciekawości jak ktoś wie jak ma się on do sharpów które wymieniłem to chętnie przeczytam.
Generalnie test kikiego - Sharp 32 XL8 LCD Full H 100 hz troszkę mnie zmartwił bo po opisach na forum w tym temacie myślałem ze wypadnie lepiej.
Myślę ze długi czas przełączania kanałów mozna jakoś przełknąć (w końcu w telewizorze najważniejszy jest wyświetlany obraz), ale na początku u mnie przez jakiś czas ok. 1 miesiąc może 2 TVik będzie mógł odbierać tylko w SD (po tym czasie kończy się umowa z polsatem i będę wybierał coś nowego może znów polsat, ale już z dekoderem HD) stąd moje zmartwienie czy 37xl8e sobie poradzi no i dodatkowo kąty boczne - wiem, że na pewno czasem będzie z nich tel. oglądany. Zastanawiam się też jak jest z kolorami czy aby Panasonic nie radził sobie z nimi lepiej??
Byłbym wdzięczny za wszelkie opinie bo XL8E był długo moim faworytem (szczerze mówiąc gdyby nie to że nie chce relatywnie starego telewizora to wybrałbym X20) ale im więcej czytam tym większy mam mętlik i więcej mam obaw czy aby to będzie dobry wybór

szczególnie że muszę się zmieścić w budżecie ok 3600-3800 PLN.
edit: i jeszcze ostatnie pytanie bo wzbudziło to moją nie małą ciekawość:
o co chodzi z tym że na stronie Sharpa prawie wszystkie modele są HD-ready /
HD-ready 1080p
a tylko niektóre HDTV / HDTV 1080p ? Wydawało mi się ze jak TV może wyświetlać obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 to jest to FullHD ale widać się myliłem. Czy ktos mógłby to wyjaśnić ? Bo czy należy to rozumieć tak, że puszczając sobie powiedzmy film na odtwarzaczu Blue-ray telewizor będzie gorzej wyświetlał obraz niż np. jakiś Samsung HDTV 1080p (24p)?