To może być nie do końca wina przesyłu (ale lepiej po kablu, na WiFi nawet 5Ghz filmy mogą się***buforować przy peakach). Film 4k ma bitrate do prawie 130Mbit, co daje ok 16MB/s. Jako przesył nie są to kosmiczne wartości, ale już kosmiczne wartości do obrobienia (mówię o suchym transferze plików, żadnym transkodowaniu, bo to zabójstwo dla jakości). Żeby bez problemu odtwarzać filmy 4k trzeba mieć urządzenie do tego - dedykowane np. Egreat A5 i wyższe modele lub Zidoo Z9X (najnowszy, zgodny z DV). Te urządzenia nie zacinają. Co do serwera - to przy takim przesyle danych, każdy serwer sobie poradzi, pod warunkiem że dyski HDD nie są dodatkowo obciążone innymi zadaniami - bo tam pracuje głowica i zasuwa po talerzach. Jak ma więcej zadań, to fizyczne ograniczenia powodują, że dysk muli. Chodzi o coś, co nazywa się IOPS i w HDD jest to bardzo niska wartość, ok 75. Dyski SSD są poza jakąkolwiek skalą dla HDD bo sięgają wartości 500 000. Jak serwery, to Qnap / Synology - dla użytkowników domowych. Jeżeli chodzi o społeczność, to forum polskie Qnapa tętni życiem, natomiast Synology to pustynia.