Chcę jeszcze dodać coś takiego. Od kupna telewizorka minęły 2 tygodnie, a ja wciąż ustawiam i ustawiam... Nie wynika to bynajmniej z tego, że telewizor jest słaby tylko dlatego, że jest taki potężny. W zależności od źródła czy HD czy SD no i oczywiście jakiej jakości HD czy SD, od rodzaju treści - czy to są wiadomości czy film z roku 1977 czy najnowszy, od wielu rzeczy zależy jakość i komfort oglądania, a ponieważ telewizor jest potężny można nim wydobyć całe pokłady wcześniej nie widzianych szczegółów. Nie wiem czy to nie jest wina tego, że wcześniej miałem 55 cali, a teraz 10 cali więcej i to automatycznie jest bardziej szczegółowy obraz czy dlatego, że to taki dobry sprzęt, ale kiedy już myślę, że mam ustawione optymalnie parametry włączę coś innego i cały plan idzie w diabły. Kiedy jednak już dla danego materiału coś ustawię do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu ile dotąd było szczegółów, które umykały. Telewizor jest po prostu nie z tej ziemi, ale trzeba się do niego przyzwyczaić, ogarnąć i dopasować. Najbardziej optymalne parametry jak dla mnie tak żeby obraz był dobrze skontrastowany, bez efektu teatralnego i czarne tło było widoczne, a nie stanowiło czarnej masy to podświetlenie: 20, kontrast 100, jasność: 46, kolor: 50, ostrość: 50, tonacja czerni - wyłączona (niestety nawet na średnim poziomie jest problem z odwzorowaniem tła), kontrast dynamiczny: średni, auto motion - wyraźny. Takie ustawienia nadają się dla mnie do filmów HD z tunera sat. Na gwiazdkę kupię sobie bluray Samsunga Samsung BD-H6500 i wtedy poeksperymentuję z DVD i blurayem. Jeśli chodzi o sport, muzykę, wiadomości i w zasadzie wszystko co nie jest filmem dobrze się sprawdza ustawienie domyślne: dynamiczne i tutaj można dać najlepszą czerń, auto motion: płynny i zmniejszyć podświetlenie do 15. Jeśli chodzi o SD np divixy z netu można dać podświetlenie nawet do 14 i zmniejszyć kontrast bo te materiały są bardzo jasne. Generalnie chyba największą wadą jest słabe skalowanie właśnie SD, ale z 2 strony nie miałem porównania na innym TV 65 cali bo nigdy nie miałem tak dużego i może po prostu SD zawsze nie będzie tu za dobrze wyglądać. W każdym razie na moim starym UE55D7000L (który zresztą oczywiście sprzedaję, jak ktoś chętny niech pisze na priva skalowanie z SD wyglądało znacznie lepiej. Niestety ponieważ telewizor jest prawie doskonały i uwydatnia wszystkie szczegóły to w SD razem z obrazem uwydatnia szum i zniekształcenia. Nad tym jeszcze inżynierowie z Samsunga mogą popracować żeby np. zrobić jakiś super tryb specjalnie do SD. Nadal jest dużo wartościowych filmów z lat 60tych czy nawet przedwojny, których producenci nie remasterują do HD i w telewizorze fajnie jak by była jakaś namiastka tego. Jeśli chodzi o skalowanie do 4k to już od 720p, a nawet 480i dobrej jakości, wygląda to po prostu bajecznie. To co wcześniej było ukryte przed naszym wzrokiem zostaje odsłonięte. Jak dla mnie największe, piorunujące wrażenie wciąż robią twarze. Czasami kiedy się ogląda wiadomości można zobaczyć jaki podkład na buzię ma Pani Redaktor, ile zmarszczek ma znany poseł, albo jak nie pasujące spodnie dżinsowe założył do marynarki znany publicysta Wrażenie robią też oczy, a w zasadzie kolor tęczówek, które ten telewizor oddaje z całą siłą nanokryształów...
Nie jestem żadnym ekspertem ani nawet nie mam wykształcenia technicznego, ale tak właśnie "humanistycznie" oceniam ten telewizor: UE65JS8500. Jest to po prostu coś co trzeba mieć. Oczywiście wyższe modele 9000 i 95000 też się liczą.
Nie jestem żadnym ekspertem ani nawet nie mam wykształcenia technicznego, ale tak właśnie "humanistycznie" oceniam ten telewizor: UE65JS8500. Jest to po prostu coś co trzeba mieć. Oczywiście wyższe modele 9000 i 95000 też się liczą.