Witam wszystkich forumowiczów,
za około tydzień kupuję nowy telewizor. Napalałem się na tego panasonica ale cena zamiast spadać, rośnie Po wielu godzinach na forum trafiłem na posty o tym samsungu. Wiem, że nie jest dostępny w Polsce, ale mieszkam na granicy i mogę kupić w redcoon.de za 7000zł wraz z dwiema parami okularów kablem hdmi i dobrym wieszakiem. I już byłem gotowy zamawiać ten telewizor, ale byłem wczoraj w MediaExpert i oglądałem te telewizory (znaczy się samsung w wersji 51 cali).
I tu problem albo nawet dwa. W warunkach sklepowych czerń samsunga jest brązowa a nie czarna. Druga sprawa to smużenie. Obsługa sklepu pokazała mi jakiegoś aquosa za 10 k PLN na LEDach i płynność jego obrazu (na prawdę bardzo dobrą) a obok stał samsung PS55C6500 (smużenie gorsze niż na moim leciwym LCD LG 37LC25R). Według sprzedawcy seria D6900 ma takie same parametry jeśli chodzi o smużenie. Ten PS51D5900 stoi kawałek dalej i nie miałem bezpośredniego porównania, ale wydawało mi się, że rzeczywiście nie ma poprawy jakości obrazu
Stąd też moja wątpliwość, czy oszczędzić, w sumie 2 tyś. i brać sasmunga, czy jednak się szarpnąć i panasonica. Obraz na panasie był lepszy (czerń) ale smużenie też było IMO widoczne (aczkolwiek nie tak bardzo jak przy samsungu).
A tak w ogóle to obok stał 65vt30 i urywał głowę
Pozdrawiam i proszę :blagam: o pomoc, bo nie chciałbym zrobić błędu kosztującego mnie ponad 7000 PLN.
PS. moje preferencje i warunki oglądania: odległość od TV jakieś 4,5 metra, ale przy filmach będzie bliżej, duże okna od strony południowej (TV będzie wisiał na ścianie zachodniej), filmy DVD i BR wieczorami, PS3, na razie telewizja z Dialogu, ale za 3 miesiące przesiadka na N, rolety w oknach.
PS 2. trochę przydługi post mi wyszedł
za około tydzień kupuję nowy telewizor. Napalałem się na tego panasonica ale cena zamiast spadać, rośnie Po wielu godzinach na forum trafiłem na posty o tym samsungu. Wiem, że nie jest dostępny w Polsce, ale mieszkam na granicy i mogę kupić w redcoon.de za 7000zł wraz z dwiema parami okularów kablem hdmi i dobrym wieszakiem. I już byłem gotowy zamawiać ten telewizor, ale byłem wczoraj w MediaExpert i oglądałem te telewizory (znaczy się samsung w wersji 51 cali).
I tu problem albo nawet dwa. W warunkach sklepowych czerń samsunga jest brązowa a nie czarna. Druga sprawa to smużenie. Obsługa sklepu pokazała mi jakiegoś aquosa za 10 k PLN na LEDach i płynność jego obrazu (na prawdę bardzo dobrą) a obok stał samsung PS55C6500 (smużenie gorsze niż na moim leciwym LCD LG 37LC25R). Według sprzedawcy seria D6900 ma takie same parametry jeśli chodzi o smużenie. Ten PS51D5900 stoi kawałek dalej i nie miałem bezpośredniego porównania, ale wydawało mi się, że rzeczywiście nie ma poprawy jakości obrazu
Stąd też moja wątpliwość, czy oszczędzić, w sumie 2 tyś. i brać sasmunga, czy jednak się szarpnąć i panasonica. Obraz na panasie był lepszy (czerń) ale smużenie też było IMO widoczne (aczkolwiek nie tak bardzo jak przy samsungu).
A tak w ogóle to obok stał 65vt30 i urywał głowę
Pozdrawiam i proszę :blagam: o pomoc, bo nie chciałbym zrobić błędu kosztującego mnie ponad 7000 PLN.
PS. moje preferencje i warunki oglądania: odległość od TV jakieś 4,5 metra, ale przy filmach będzie bliżej, duże okna od strony południowej (TV będzie wisiał na ścianie zachodniej), filmy DVD i BR wieczorami, PS3, na razie telewizja z Dialogu, ale za 3 miesiące przesiadka na N, rolety w oknach.
PS 2. trochę przydługi post mi wyszedł
Ostatnia edycja: