Nieźle

Trzymam kciuki żeby się udało.
Ja kiedyś miałem podobna sytuację tyle że z SONY. Miesiąc po gwarancji padła matryca, zadzwoniłem z żalami do Sony Polska i wymienili na własny koszt - to było jakieś 8 lat temu
Hej!
Trochę czasu minęło, ale wreszcie mogę napisać, że temat udało się zamknąć.
Generalnie nie wchodząc w szczegóły proces reklamacji Samsunga ciągnął się jakieś 1,5 miesiąca od momentu mojego pierwszego maila do nich (nalezy odjąc 1,5 tyg, kiedy byłem na wakacjach).
Bardzo mozolnie to trwało, dostawałem bardzo mało odpowiedzi, kiedy mówili że oddzwonią to nie oddzwaniali, na maile odpisywali sporadycznie. Kiedy mówili, że zamówią kuriera i dadzą mi znać to nie zamawiali go z tydzień, a jak już zamówili to nie dali znać i przyjechał kurier po TV, który wisiał na ścianie i nie był spakowany. Dużo by pisać ale do rzeczy:
Podsumowujac jestem wdzięczny Samsungowi, że mimo, że TV był 17 miesięcy po gwarancji to zaproponowali mi satysfakcjonujące rozwiązanie (jak ktoś chce wiedzieć co im napisałem że wyszli z propozycją to zapraszam na PW
Finalnie stanęło na tym, że odkupili ode mnie stary i uszkodzony TV gdzie spalone było 80% podświetlenia z lewej strony i nie mieli części na naprawę. Dodatkowo po obu stronach TV były jasne przebarwienia wzdłuż krawędzi- wada fabryczna modelu- każdy tak ma!
Dostałem jakieś 60% ceny za jaką kupiłem TV. Czy to dobra propozycja? Mega dobra bo za tę kasę dziś kupiłbym lepszy, nowy TV z pełną gwarancją producenta.
Finalnie zdecydowałem się dołożyć i kupiłem coś fajniejszego w 75 calach.
Podsumowując: sporo nerwów i czekania, ale jestem zadowolony z potraktowania mnie przez Samsunga.
Pozdrawiam, Piotrek