W internecie spotkałem się z taką opinią:
- obraz wydaje się bardzo dobry, ale jest tak przetworzony, że niektórych programów i filmów nie da się oglądać
- doskonała czerń - chyba jedyny mocny plys
- stare filmy z lat 70. np. - postacie wyglądają, jak wycięte z tektury, wrażenie oglądania teatru telewizji (efekt studia telewizyjnego)
- źle rozplanowany pilot, trudno obsługiwać menu
- fatalne głośniki, które bez względu na poziom głośności charczą i brzęczą!
- źle działa funkcja automatycznego ustawiania proporcji obrazu
- nie współpracuje dobrze przez złącze euro z vhs (dość nowym, bo z 2006 r.)
- gniazda z tyłu tak fatalnie umiejscowione, że nie można wcisnąć nawet kabla antenowego (są za blisko ścianki)
- bardzo ciasno wchodzi złącze komponentowe
- tylko 1 eurozłącze
- po 2 dniach wywaliło 6 martwych pikseli
Jesteś w stanie jakoś się ze swoim doświadczeniem ustosunkować do tego?