dualsense tutaj pokazuje mozliwosci...
Ta gra mi przypomina takie stare gry z automatow...
Ta gra mi przypomina takie stare gry z automatow...
Nie trzeba liczyć po samym środku wentylatora widać.Zdejmij panel i policz ilość łopatek.
https://www.techradar.com/news/cert...due-to-differing-cooling-fans-report-suggests
Nic nie trzeba odkręcać. Widać normalnie wszystko co trzeba po ściągnięciu panelu co trwa 5 sekundkupilem na premierze, wiec penie ten najglosniejszy. Mi ten "halas" nie przeszkadza. Przezylem PS4 Pro, to tutaj tez dam rade
Ale z ciekawosci sciagne. Rozumiem, ze gorny panel? Obym nie polamal
Dobra, sciagnalem iii... tam trzeba jeszcze jakis plastik oraz obudowe metalowa od wentylatora odkrecac, heh. Odechialo mi sie. Mi szum mojego nie przeszkadza, takze luz![]()
Ściągnięcie obu paneli to 10 sekund... Ściąga się je tak samo. Ściągałem dzisiaj panele z 3 konsol i porównywałem głośność wentylatorów Typu A i C. Z jednej strony widać po środkowej części wentylatora jaki to rodzaj. Poniżej masz najlepszy, typ Csprawdzone lopatologicznie?
Chyba, ze dolny panel. Ja sciagnalem gorny
Konsole już się skończyły?Ktoś coś?![]()
![]()
Świetnie, że masz takie doświadczenie, a pokonali Cię Janusze z Cebulandii ;DAleż oczywiście, wystarczyło odświeżać stronę, wrzucić do koszyka, zapłacić i konsola w domu. Gdzieżby inaczej. Kupuje setki różnych produktów na aukcjach za granicą w drodze licytacji, gdzie się liczy każda sekunda, kilka okien, kont, odświeżanie, przygotowane oferty i cuda na kiju, żeby doprowadzić odpowiednio do finału, a tu raptem i to chyba pierwszy raz od kilkunastu lat problem, prosty zakup, za każdym razem konsola w koszyku, płatność i nie ma strony, bo jak nie serwery padły, to myśli kilka minut, a na końcu koszyk pusty i brak towaru.
Najlepsze jest to, że znajomy (na telefonie) wrzucał po mnie i bez problemu kupił.
Strona działała normalnie, bez problemów, a u mnie w tym samym czasie całkowicie padła.
Ewidentnie losowa sprawa, ew. coś z siecią u mnie, tudzież w dużych miastach te łącza zupełnie inaczej funcjonowały jak na zadupiu. Cholera wie.
Teraz, dla przykładu w ME od ręki wpadła, a zaledwie kilka minut były dostępne.
Już na Twiterze siedziały sępy.