Ps4 czy warto

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jaki taki ładny? Normalny. Szkoda, że fizyka nie stała nawet obok przy GTA, a gdzie do innych. Project Cars 2 się szykuje powoli, a jak lubisz wyścigi (?), to nie wiem na co czekasz, masz GTA i tam całą masę rewelacyjnej zabawy na trasach autem. Tylko, żeby sie nauczyć jeżdzić w GTA musisz kilka miechów zarwać ; )
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Wiem,ale ciekawy jestem tego Drivecluba :wink:
Wygląda ładnie,szczególnie z efektami pogodowymi.
No i można wyrwać używkę w pudełku za około 4 dyszki,a później jeszcze sprzedać/wymienić.
Z pewnością to nie Dirt Rally czy Assetto Corsa,ale też i nie NFS :wink:
[youtube]7DGY0r5Deog[/youtube]
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
No to kupuj, ładny jest. Pytanie czy będziesz w to faktycznie grał, jak się przypaliłem i szybko mi przeszło, a w przypadku gier jeżdżonych raczej rzadko odpuszczam.
Pamiętaj też, że w wyścigi GTA gra czołówka tych którzy grają też w typowe sim, ale już nie tykają NFS, Drivclubów itp.
Masz w ogóle GTA5 na PS4?
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
To u mnie odwrotnie, normalne gry już mnie w większości nudzą, ale wyścigi to już nonstop adrenalina. Dlatego dla mnnie GTA to gra wszechczasów. Ma wszystko i lepiej jak w odrębnych pozycjach, co z natury jest śmieszne. No, ale to Rockstar.
Na mieście przyczajka ze snajperką, ostatnio po updejcie latanie motorem, a w większości wyścigi i tutaj jest cała masa zabawy.
Nie rozumiem, jak można się tu nudzić. To jest otwarty świat, robisz co chcesz i jak chcesz, ale tylko online. Ostatnio po roku, czy dwóch ponownie odpaliłem i znowu zabawa.
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Ja mam driveclub. Wyglada ładnie ale fizyka do GT jeszcze nie podbija a tryb Drift na jaki liczyłem to kicha totalna. Jeździ się w miarę ale nie wciąga na noce...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Sprawdż wyścigi w GTA, może się wciągniesz jak ja.
Oczywiście tylko z ekipą która się ściga, walka o każdą setną sekundy, dosłownie. Nonstop kontrola nad autem, specjalne trasy. To jest taki mix arcade i symulacji, ale niepowtarzalny i coś dla miłośników prawdziwych symulacji, bo właśnie oni odnajdują tam radochę w grze - mimo, że symulacja to nie jest.
Jestem właśnie po godzinnej sesji. Górskie specjalne trasy, 8 okrążeń po 8km.
W lobby gracze ze światowymi rekordami. Niesamowita frajda i nerwy.
Adrenaliny starczy na cały dzień. Dziękuje, do widzenia.
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Sprawdzę ale co do wyścigów to uwielbiam max realizm i tu mi coś śmierdzi...
Pa4 kupiłem na chwile na czas oczekiwania na nowy wznak ale już zostanie bo muszę kilka gier wbić. Gta jest luta kupa śmiechu i możliwości. Uncharted robie gdy tylko jest czas...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Zgadza się, kupa śmiechu i nieograniczone możliwości, ale jak wciągniesz się w wyścigi, to jest pot, nerwy i adrenalina. Nie ma śmiechu.
To gra w grze. Ekipy które specjalizują się tylko w wyścigach.
Są zasady i pełen fair play, nikt nikogo nie spycha. Nie ma dzieciarni, są specjalne trasy, a w zasadzie listy-gier, robione przez pasjonatów.
Goście którzy jeżdzą, mają kanały na YT i recenzują prawdziwe SIM-Race i doskonale wiedzą co jest pięć w temacie rajdów, ale właśnie grają też w GTA. Naturalnie wyłączone wspomagacze typu slipstream i catchup, czyli ten cień aerodynamiczny i spowalnianie, bo to żenada jest.

W lobby jest np. 20 graczy i każdy jedzie ciurkiem za drugim, na pełnej bombie, mały ruch i szyk rozbity. Pokazywałem to znajomym, to byli w szoku jak to wygląda w naturze, pisanie nic nie da.
Ci goście twierdzą, zresztą ja też, że więcej tu radochy z wyścigów, jak w niektórych pseudosymulacjach. Taki paradoks, a raczej fenomen, ale trzeba trafić na odpowiednią ekipę, trasy i ludzi. To co jest w 80%, to jakaś dzieciarnia która się rozbija i nie ma pojęcia jak grać czy jeżdzić.
Dla mnie liczy się tylko sim i właśnie wyścigi w gta, nic pomiędzy.
Żadne Drivecluby, NFS itp.
Ja już gram 4 rok z przerwami, ale rok czasu nabijałem kabze, statystyki, auta i tuning, a każde auto jest na inną trasę. Chodzi o różnice sekund, także jak ktoś chce zacząć, to długa i żmudna droga. Wątpię zeby komuś się chciało...
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tylko nie jeździj jak ostatnio :)

giphy.gif
 
Do góry