Witam. Chciałem dzisiaj pograć sobie na PS3. Biore pada do ręki włączam i nic, pad miga wszystkimi 4-ema diodami. Włączam konsolę przyciskiem, dalej nic. Podpinam pada kablem USB, zaczyna działać, ale też ładuje się. Zostawiam go na 2 godziny. Dioda przestała migac tak jakby się naładował. Myślę odłączę go od konsoli, wypinam kabel i lipa, dalej zaczynają migać 4 diody a pad nie działa (nie współpracuje z konsolą). Podłączam ponownie kabel - działa. Myślę: wyłącze konsolę to może pad zgaśnie i później nim uruchomię konsolę. Ale znowu lipa. Konsola się wyłączyła a pad dalej miga 4-ema diodami. Nie wiem co jest. Jutro mam zamiar oddac go do naprawy. Pytanie moje brzmi: uszkodzony pad (np. uszkodzony akku), czy też może moduł bluetooth w PS3?