Nowy wątek bo temat dość złożony.
Podłączyłem stare DVD Pioneera DV-300 do Denona 2113, wizja idzie po componencie a fonia po coaxialu, DVD nie posiada optyka. Od samego początku DD 5.1 mnie zawiódł totalnie, monitory chodziły bardzo cicho, zakres frontów dziwnie słaby. Zacząłem drążyć. Przełom był gdy zawartość DVD ( koncert ) zgrałem na pendraka i puściłem z tynera DVB-T Wiwa HD-100. Wiwa z apmli podłączona po HDMI. Dźwięk zupełnie inna bajka. I teraz o co tu chodzi, różnica ogromna a ampli w każdym przypadku daje znać że dekoduje DD.
Drążyłem dalej, podłączyłem jeszcze starsze DVD Aiwa DX-DV370, to niestety obraz tylko EURO do TV i audio do wyboru. Najpierw test coaxiala i wyszło to samo co w Pioneerze czyli brzydko mówiąc koopa. Podłączyłęm po optyku i eureka, dźwięk tak samo zadowalający jak z Wiwy po HDMI.
O co tu chodzi, dlaczego jest tak duża różnica pomiędzy coaxialem a optykiem ?
Kable są nowe dobrej jakości, coaxial nawet z miedzi beztlenowej Prolinka.
Generalnie jestem w kropce bo Wiwa owszem czyta VOB'y ale tylko VOB'y i to nie wszystkie, czasem odtwarza ale zamiast muzyki idzie szum czyli jak podstawowe podłączenie to odpada. Do tego VOB'a odczyta ale już menu nie załaduje więc często przy dużej ilości plików idzie się łatwo pogubić. Jedno i drugie DVD leciwe i też nie wszystkie płyty chwytają.
Teoretycznie aż się prosi nowsze DVD z HDMI tylko teraz jakie ?
Skąd będę miał pewność że nowe puści mi odpowiedniej jakości sygnał po HDMI ?
Doradzicie coś ?
Podłączyłem stare DVD Pioneera DV-300 do Denona 2113, wizja idzie po componencie a fonia po coaxialu, DVD nie posiada optyka. Od samego początku DD 5.1 mnie zawiódł totalnie, monitory chodziły bardzo cicho, zakres frontów dziwnie słaby. Zacząłem drążyć. Przełom był gdy zawartość DVD ( koncert ) zgrałem na pendraka i puściłem z tynera DVB-T Wiwa HD-100. Wiwa z apmli podłączona po HDMI. Dźwięk zupełnie inna bajka. I teraz o co tu chodzi, różnica ogromna a ampli w każdym przypadku daje znać że dekoduje DD.
Drążyłem dalej, podłączyłem jeszcze starsze DVD Aiwa DX-DV370, to niestety obraz tylko EURO do TV i audio do wyboru. Najpierw test coaxiala i wyszło to samo co w Pioneerze czyli brzydko mówiąc koopa. Podłączyłęm po optyku i eureka, dźwięk tak samo zadowalający jak z Wiwy po HDMI.
O co tu chodzi, dlaczego jest tak duża różnica pomiędzy coaxialem a optykiem ?
Kable są nowe dobrej jakości, coaxial nawet z miedzi beztlenowej Prolinka.
Generalnie jestem w kropce bo Wiwa owszem czyta VOB'y ale tylko VOB'y i to nie wszystkie, czasem odtwarza ale zamiast muzyki idzie szum czyli jak podstawowe podłączenie to odpada. Do tego VOB'a odczyta ale już menu nie załaduje więc często przy dużej ilości plików idzie się łatwo pogubić. Jedno i drugie DVD leciwe i też nie wszystkie płyty chwytają.
Teoretycznie aż się prosi nowsze DVD z HDMI tylko teraz jakie ?
Skąd będę miał pewność że nowe puści mi odpowiedniej jakości sygnał po HDMI ?
Doradzicie coś ?