Witam wszystkich. Od jakiegoś miesiąca walczę z serwisem Yamahy w polsce (nazwy serwisu nie chcę podawać, ale jak wszystkim wiadomo jest taki tylko jeden na polske). Mój problem wygląda w następujący sposób. W luty tego roku stałem się cześliwym posiadaczem amplitunerka yamaha. Pod ten ampek podpiołem sobie ps3 (przez hdmi) a sam ampek (również przez hdmi) pod telewizor marki Sony. Wszystko działało super przez jakieś 3-4 miesiące. Po czy sygnał Z AMPLITUNERA zaczynał "szaleć" to obraz znikał to dzwięk się gubił. Więc wspomniany sprzęt wysłąłem do naprawy. Po prawie 3 tygodniach. Dostałem go z powrotem. Uszczęśliwiony podłączyłem wszystko do sibie. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie, po tym jak okazało się, że naprawiony sprzęt działa, ale tylko 3 minuty... Po czy znowi sygnał zaczyna się "tracić" Po telefonie wykonany do serwisu pracownik stwierdził, że czasami wyjście hdmi ma za dużo do "obsługi" dzwięk obraz to wszystko najprawdopodobniej jest problemem. Doradził, żebym podpioł dzwięk przez kabel optyczny to napewno pomoże. Stwierdziłem ok, tylko dlaczego wszystko wcześniej ze sobą "gadało" a teraz już nie chce ?? Na to pytanie nie udzielił mi odpowiedzi. Z tego co wiem to właśnie hdmi powinno razem obsługiwać obraz i audio tym bardziej w wersji 1.3. Doradzcie co mam zrobić?? Osobiście uważam, że jeżeli nie dadzą rady naprawić sprzętu, to powinni wyminić go na nowy, a nie proponować jakieś półśrodki. Liczę na waszą pomoc.