Witam,
po odsłuchach i dzięki pomocy na forum sprzęt już właściwie wybrałem.
Ma to być ampli HK 3490 (tu jeszcze myślałem o HK 3390), a do tego Magnat Quantum 555 (w grę wchodziły JBL 180 oraz Dali Concept 6).
Ostatnio jednak zacząłem zbierać informacje nt. ustawienia kolumn, bo co mi po najlepszym sprzęcie, który fajnie grał w pokoju odsłuchowym, jeśli nie zagra w moim mieszkaniu.
I zacząłem mieć wątpliwości![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U mnie wygląda to tak:
- pokój ma 4m na 3,8 m - kolumny i miejsce odsłuchowe będą ustawione na dłuższych bokach,
- odległości słuchający-kolumna 1-kolumna 2 - niemal idealnie równe,
- kolumny muszę ustawić "w ciągu" z meblami na ścianie 4-metrowej,
- w efekcie kolumny miałyby 14-15 cm miejsca po w sumie po obu stronach (każda z kolumn) i 16-24 cm z tyłu od ściany.
W sklepie zapewniano mnie, że nawet jak jest bass reflex z tyłu to wystarczy 5-10 cm, ale...
czy tak faktycznie jest czy to typowa "gadka sprzedawcy"?
Bo z tego co czytam, że wynika, że powinno być minimum 50 cm z tyłu i 80 cm po bokach.
U mnie po prostu nie ma opcji, żeby tak to wszystko ustawić.
Teoretycznie od czasu do czasu mogę wysunąć kolumny z "ciągu meblowego" i wtedy wszystkie odległości są OK.
Ale na pewno kolumny nie mogą stać tak przez cały czas, bo to niebezpieczne dla mojej 3-letniej pociechy, jak i dla kolumn.
Więc w tej sytuacji może temat Magnatów i JBL trzeba odpuścić z uwagi na tylny bass reflex i jedyna opcją zostaje Dali Concept?
Albo może w ogóle szkoda wydawać 3k, bo nie będzie specjalnie dobrego efektu przy w/w ograniczeniu w ustawieniu kolumn?
Będę wdzięczny za podpowiedzi ekspertów![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
po odsłuchach i dzięki pomocy na forum sprzęt już właściwie wybrałem.
Ma to być ampli HK 3490 (tu jeszcze myślałem o HK 3390), a do tego Magnat Quantum 555 (w grę wchodziły JBL 180 oraz Dali Concept 6).
Ostatnio jednak zacząłem zbierać informacje nt. ustawienia kolumn, bo co mi po najlepszym sprzęcie, który fajnie grał w pokoju odsłuchowym, jeśli nie zagra w moim mieszkaniu.
I zacząłem mieć wątpliwości
U mnie wygląda to tak:
- pokój ma 4m na 3,8 m - kolumny i miejsce odsłuchowe będą ustawione na dłuższych bokach,
- odległości słuchający-kolumna 1-kolumna 2 - niemal idealnie równe,
- kolumny muszę ustawić "w ciągu" z meblami na ścianie 4-metrowej,
- w efekcie kolumny miałyby 14-15 cm miejsca po w sumie po obu stronach (każda z kolumn) i 16-24 cm z tyłu od ściany.
W sklepie zapewniano mnie, że nawet jak jest bass reflex z tyłu to wystarczy 5-10 cm, ale...
czy tak faktycznie jest czy to typowa "gadka sprzedawcy"?
Bo z tego co czytam, że wynika, że powinno być minimum 50 cm z tyłu i 80 cm po bokach.
U mnie po prostu nie ma opcji, żeby tak to wszystko ustawić.
Teoretycznie od czasu do czasu mogę wysunąć kolumny z "ciągu meblowego" i wtedy wszystkie odległości są OK.
Ale na pewno kolumny nie mogą stać tak przez cały czas, bo to niebezpieczne dla mojej 3-letniej pociechy, jak i dla kolumn.
Więc w tej sytuacji może temat Magnatów i JBL trzeba odpuścić z uwagi na tylny bass reflex i jedyna opcją zostaje Dali Concept?
Albo może w ogóle szkoda wydawać 3k, bo nie będzie specjalnie dobrego efektu przy w/w ograniczeniu w ustawieniu kolumn?
Będę wdzięczny za podpowiedzi ekspertów