trzeba przyznać, że masz oszczędny komputer jak na dzisiejsze realia
sam mam podobny - procesor (core2duo 3,2GHz) 65W, karta graficzna (GeForce 8600GT) około 45W - to najczęściej 2 najbardziej prądożerne elementy PC-ta. uogulniając, jeśli ktoś ma phenoma czy quada to sam taki procek pożre około 90-100W, do tego karty graficzne (dzisiejsze) pożerają od 40 do 180W i jeśli nie mają rozdzielnych trybów pracy 2D/3D to oznacza, że zawsze pracują pełną mocą. mam nadzieję jednak, że dziś to już rzadkość i te najbardziej prądożerne karty potrafią zwalniać gdy nie potrzeba ich pełnej mocy..
mój zestaw działa właśnie w ten sposób - gdy nie gram w grę, a korzystam np jedynie z edytora tekstów czy internetu, procesor pracuje w wolniejszym trybie czyli zużywa około 40-45W, karta graficzna też jest w trybie niskiej wydajności czyli łącznie mój zestaw być może zużywa podobnie do wspomnianych 95W
nawet jak załączę jakąś grę to szczytowym zużyciem mojego procesora i karty będzie około 110W, do tego około 20-30W peryferii, które aktualnie będą wykorzystywane czyli max to 140W (mam mało wydajną kartę graficzną, bez wiatraka).
podczas oglądania filmów HD (a o to tu głównie chodzi) będzie nawet mniej bo procesor przełączy się w tryb maksymalnej wydajności, ale karta graficzna nadal będzie pracować w wolniejszym (mniej prądożernym) trybie.
nie mam miernika, ale z powyższych założeń (a raczej specyfikacji podawanych przez producentów) można spokojnie założyć, że
mój komp podczas odtwarzania filmów pobiera około 110-120W prądu (nie wliczając wyłączonego w tym czasie monitora - ten pożarłby kolejne bodajże około 45W - mój 19" 4:3)
inna sprawa - ten komputer chodzi prawie 24h na dobę, w trybie najbardziej oszczędnym czyli zużywa około 100W; jeśli więc uruchamiam na nim film HD, dokładam zaledwie tyle ile wymaga procesor do maksymalnej pracy - powiedzmy około 20W - z tego wychodzi, że mój komputer na potrzeby obejrzenia jednego filmu HD zużywa tylko (20W x średnio 2h filmu) około 0,4kWh hehehe
tak sobie tylko teoretyzuję

co niektórym być może pozwoli to jednak spojrzeć nieco inaczej na własny sprzęt.. (oczywiście trzeba jeszcze pamiętać o dźwięku i telewizorze)