kiki napisał:
to jakaś niesamowita cena i musi być chyba coś na rzeczy.
Jeśli wszystko ok. - oczywiście kupuj.
ee tam niesamowita po prostu dobra. W cywilizowanych krajach normą powinna być sprzedaż przedmiotów powystawowych - czyli notabene używanych i to w trudmuch warunkach - PRZYNAJMNIEJ o 30 procent niżej od ceny rynkowej. I to pod warunkiem, że nic sie nie zepsuło (żadne duszki, przegrzania, co najwyżej rysy).
Dajmy 0.7 * 1900 = 1330. I to wg. mnie jest pułap najwyższy. Jak jakiś sprzedawca chce wiecej to chyba tylko wtedy, gdy towar jest deficytowy, albo ten sprzedawca chce więcej zarobić (może chcieć więcej, w końcu mamy wolny rynek, i z tego co widzę wielu chce więcej). Jeżeli chce mniej (to też możliwe) to widocznie chce zrobić miejsce w sklepie na nowości, a głoszony wszem i wobec kryzys nie wróży wielkich wzrostów sprzedaży.
Cena 1100, jest super. Ja bym od razu pędził oglądać i kupować. Oczywiście po uzgodnieniu, że to nie jakiś model spoza EU bez naszej gwarancji.
PS. kiki polemizuję z użyciem przez ciebie słowa niesamowite (wg. słownika: 1. budzący obawę swą nietypowością; niepokojący 2. ogromny, nadzwyczajny). Wg. mnie to jest prawidłowa, aczkolwiek bardzo okazyjna cena.