Z tego co widzę porównujesz ten TV z LCD i zdjęcia tak właśnie mogą wyglądać biorąc pod uwagę dynamikę matryc aparatów, jednak w rzeczywistości wygląda to nieco lepiej, jeżeli chodzi o plazmę. Otóż zobacz na zdjęcie drugie od dołu, na odbicia napisu "idooh.tv", którego na LCD już nie widać. Są pewne ograniczenia techniczne w każdej technologii. W plaźmie nie da się zrobić gradacji szarości od zera, żeby zrobić właściwą gradację należy wszystkie piksele zapalić najmniejszą możliwą jasnością i dopiero od tego można sterować jasnością, natomiast w LCD szarość czerni wynika z podświetlenia które cały czas jest a gradację uzyskuje się przyciemniając ekran do poziomu nierozrużnialnego jak na tych zdjęciach. Oczywiście to powoduje że bardzo dużo informacji jest gubione w LCD ale za to ładniej wygląda w sklepie. Sterowanie LCD jest bardzo nieliniowe i bardzo ciężko ustawić żeby w ciemnych scenach LCD zachowywał się prawidłowo. Natomiast w plaźmie masz wszystkie informacje kosztem lekko świecących pikseli w czarności.
Ja kupiłem plazmę bo miałem LCD i denerwowały mnie inne rzeczy, natomiast inny kupi LCD bo chce mieć smołę zgodnie ze zdjęciami które zamieściłeś i też będzie szczęśliwy.
Tak przy okazji zgodnie z tym co napisałeś zamieściłeś zdjęcia C6500. Chciałbym dodać, że wygląda on podobnie do C6900, natomiast C7000 wygląda już trochę lepiej, specjalnie dopłaciłem 200 zł żeby mieć C7000 a nie C6900, właśnie ze względu na lepszą czerń.
A to jak się potem dowiedziałem za sprawą dodatkowego filtru który przyciemnia ekran, również przyciemnia te lekko zapalone piksele.