Piszczący subwoofer w standby

Panowie,

serdeczne dzięki za wszystkie porady. Może faktycznie lepiej jest się cieszyć fantastycznym brzmieniem, niż na siłę doszukiwać się problemów.

Blacka zostawiam już w spokoju, bo pewnie i tak ma mnie już dosyć ;).

Dzięki raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi.
 

mors111

Active member
Bez reklam
80Hz dla suba w ampli czy na samym subie? Jeżeli w ampli, to ile na samym subie? Przy przodach na full band masz ustawiony double bass dla LFE?

W ampli

regulacja crosower przy wejściu Lfe i tak nie działa czyli podaje tyle co masz nastawione w amplitunerze , poprobuj u mnie na 80hz gra najlepiej razem z frontami na full band
 
W ampli

regulacja crosower przy wejściu Lfe i tak nie działa czyli podaje tyle co masz nastawione w amplitunerze , poprobuj u mnie na 80hz gra najlepiej razem z frontami na full band

Z tym, że ja mam podpiętego suba RCA typu Y i w tym wypadku cross działa, co da się wyraźnie odczuć w trakcie kręcenia.
 

Wiesiek19

Active member
Bez reklam
Nikt tu nie wymyśla głupot Kolego dommino6 .. Każdy z nas ma inny sprzęt, inne warunki lokalowe, akustyczne i preferencje. A tym samy ciut inne ustawienia i doświadczenia. Dzielimy się jedynie dobrymi radami. Niech każdy eksperymentuje, aby znaleźć "ten swój" złoty środek. Ja osobiście uważam, że żaden sprzęt ustawiony na max nie będzie dobrze działał.
 
Ogarnąłeś wszystko? Jak Ci się sprawuje?

Wymieniłem suba na nowy. Niestety w Standby również piszczy, natomiast nieco ciszej niż poprzedni. Widać ten model tak ma, także przestałem się tym przejmować.

Co do ustawień, Cross skręcony na godzinę 9, vol na godzinę 2 a w ampli +3.
Wszystko gra całkiem przyjemnie. Bas nisko schodzi i potrafi mocno zatrzęść pokojem przy filmach. W muzyce całkiem dynamicznie, bez dudnienia. Ogólnie jestem zadowolony.
 

Luk@s

New member
Pozwolę sobie odkopać temat, dobrze żeby inni wiedzieli. No to widzę, że nie jestem sam. Mój 250p piszczy w standby na tyle, że go słyszę 3 metry dalej (oczywiście przy idealnej ciszy w pokoju). Tzn ogólnie pisk jest cichutki, ale może akurat w miejscu, w którym go ustawiłem tak to niesie, albo ja mam wyczulony słuch. Będzie trzeba poszukać gniazdka, które będzie go włączało po włączeniu innych elementów KD. Podczas pracy jest ciszej, ale nadal pisk występuje. Również crossover na maxa daje efekt jak DJcOOkieee napisał. To jednak nie problem, bo ta pozycja to ponad 150Hz, a po co tak wysoko odcinać subwoofer. Miałem w następnej kolejności dobierać centralny i surroundy JBL, ale zaczynam mieć wątpliwości...
Ciekaw jestem jak to wygląda w konkurencyjnych modelach.

PS. Sprzedawca ma J110 w bardzo podobnej cenie, ale boję się, żebym nie "spadł z deszczu pod rynnę".
 
Ostatnia edycja:

Luk@s

New member
Nie mogę edytować, więc piszę następny post. Naprawdę nikt nie ma 250p albo 260p i nie może sprawdzić jak jest z piskiem u niego? Zastanawiam się, czy żyć z tym, pogadać z serwisem, wymienić na inny egzemplarz, czy dać szansę Jamo.
 

Luk@s

New member
Niestety dodzwonić się do Katowickiego serwisu to cud. Odebrali raz na kilkanaście telefonów. Ogólnie 250p i 260p tak mają i delikatnie faktycznie każdy piszczy? Jakby jeszcze kiepsko grał ten sub, to bym oddał i wziął inny, ale kurczę on mi się bardzo podoba, nawet w muzyce :)
Z tymi 3 metrami to oczywiście nie jest tak, że w każdym miejscu to słyszę. Ogólnie muszę głowę do JBLa przyłożyć, ale taka wysoka częstotliwość jest złośliwa i tak się odbija, że delikatnie mi ten pisk w uszach wierci akurat na kanapie która jest jakieś 3.5m dalej :(
 

Luk@s

New member
Tak. Ten typ tak ma, być może mi się trafił głośniejszy egzemplarz, ale ogólnie serwisant zna sprawę, a rozmawiałem akurat z Panem, który właśnie subwoofery JBL naprawia. Jakby co można oddać i zna sposób, żeby było lepiej.

Poradziłem sobie jednak inaczej. Jako, że w listwie zasilającej mi już zabrakło gniazdek, to i tak musiałem kupić nową. Wziąłem listwę master/slave i standby w subwooferze wyłączyłem :)
 
Do góry