Pioneer VSX-921

Whiplash

New member
Bez reklam
Whiplash jak wyłączę korektor to dżwięk jest lepszy ,
co do auto kalibracji to ona nie poprawia charakterystyki dżwięku a tylko koryguje złą akustykę pomieszczenia ,
to że u niektórych wtedy zestaw gra lepiej świadczy tylko że kiepskie akustycznie pomieszczenie mają ,
pisałem przecież że mam duży pokój i akustycznie też zrobiony na 5+ to dlaczego auto kalibracja wycina bas (subwoofer wtedy wypięty) ?
na początku robię auto kalibrację i spisuję ustawienia a potem to koryguję po swojemu i jest 2x lepiej ,
może Denon ma lepszą auto kalibrację ale ta u Pioneer bardziej szkodzi niż pomaga ,
co do odcięcia frontów jak ustawi się je na małe strzelałem 150Hz ale około tego raczej odcina bo moje fronty wtedy fatalnie grają (subwoofer wypięty by to sprawdzić) ,
na forum kreujecie auto kalibrację ale ona nie zastąpi własnego doświadczenia z dżwiękiem ,
co do brzmienia referencyjnego (jakiś żart chyba) to wolę dżwięk bez ulepszeń i tak to ustawiam ...
jak podkręcam głośność to KD czy muzyka brzmi znakomicie jak na amplituner KD i kolumny 70% też pod KD ,
to co mój amplituner robi z dżwiękiem po auto kalibracji napewno nie poprawia jakości dżwięku więc wyłączam equalizer i tyle .

To powiem Ci ze glosisz zaskakujace teorie :)
Ale od poczatku, uznajmy ze masz dobra akustyke w pokoju ale jakies gorki i dolki w pasmie sa na 100% a to kalibracja niweluje. Dalej bez kalibracji nie dziala Dynamic EQ, nie wiem jak taka funkcja nazywa sie w Pionku ale ona ma zasadniczy wplyw na brzmienie.
Moze kalibracja w pionku jest kiepska, ale Audyssey czy ten Yamahy system spisuje sie raczej dobrze i brzmienie sie poprawia.
To co ty masz za kolumny ze juz od 150hz graja slabo? Stary takie pasmo z suba to jest jedno wielkie buuuu i nic pozatym i nie ma nic wspolnego z dobrym kinowym brzmieniem w ktorym sub bardziej czuc niz slychac.
 
Do góry