Czemu Phillips? No bo trochę innego sprzętu tej firmy mam, bardzo pozytywne opinie w necie no i jak oglądałem i testowałem różne TV w sklepie (ale też nie wszystkie żeby była jasność, tylko LG i Samsung F8000 i Phil 6008 ) to właśnie czerń wydała się najlepsza i kolory mi przypasowały. No i oczywiście w sklepie chmur nie widziałem, ale z płachtą nie byłem Najpierw myślałem o 7008 ale nigdzie zobaczyć go nie można i ostatecznie zdecydowałem się na technologię aktywną 3D. Przyznaję 8007 nie widziałem. Jako, że BD nie posiadam i używam głównie kompa do oglądania filmów a jak wiadomo 3D z napisami ciężko jest wyświetlić, z czym 8008 radzi sobie znakomicie i jeszcze do tego odtwarza DTS. Wiele razy nie da się oglądać, ale z Avatarem można siedzieć metr przed TV i koparę z ziemi podnosićhmmm powiem Ci ze miałem podobne rozterki i fakt jest ze nie ma na rynku telewizora który pozbawiony by był jakichkolwiek wad, pozostaje tylko wiedzieć który jakie ma, zrobić bilans ceny do tego co oferuje i na tej podstawie wybrać mniejsze zło...przykre to ale niestety tak jest i ja własnie tak zrobiłem Najpierw oglądałem tu i tam, w końcu zakupiłem samsunga f8000 i było rozczarowanie, oddałem i własnie a co teraz? przede wszystkim szukałem czegoś tańszego ale na podobnym poziomie, i znalazłem philipsa 8007 bilans wad i zalet obydwu telewizorów jak i ich ceny uczyniły philipsa o wiele sensowniejszym wyborem.
A powiedz mi czemu wybrałeś akurat ten model Philipsa? i czemu w ogole philips? bo może sensowniej dla Ciebie było by kupić własnie ten model 8007 zamiast 8008? porównywałeś je? bo wygląda jak by różniły się tylko kosmetyką i duperelami, kompletnie nic istotnego nowy model nie wnosi, a różnica w cenie (teraz patrzyłem) przy 46" prawie 1000 zł
Migotanie nie nie i jeszcze raz nie, szczególnie po ciemku to mi nie odpowiada. Poza tym porównałem obraz do monitora i biały na plaźmie wydaje się szary. Na LCD z kolei biały jest bez zarzutu. A z tymi robaczkami to chyba masz rację, bo ile z pewnej odległości ich nie widać, o tyle na LCD te artefakty MPEG widać jak na dłoni. Wystarczy popatrzeć na logo Europsortu chociażby który nadaje względnie wysoką jakość. Już pomijam że taki TVP sport to porażka na obu TV.Co do plazmy to robaczki nawet nie tyle ze przeszkadzają to mam wrażenie ze pomagają mam w salonie plazmę samsunga 50" i tam obraz z tym mrowieniem jest jak by przez to wygładzony, materiał gorszej jakości wyglada lepiej, ale nawet kanały w hd z naziemnej cyfrowej wyglądają o niebo lepiej od tego co jest na lcd, obraz nawet z poł metra zachwyca jakością co na lcd tej wielkości z poł metra pełne jest widocznej kompresji i cyfrowego syfu. Dopiero na porządnym materiale full HD różnice się zacierają, reszta to sama prawda i mimo ze piszesz o VT50 to ta technologia tak ma (powidoki) i migotanie - wcześniej mi to jakoś mocno nie przeszkadzało, czyli można się przyzwyczajać jak ktoś głownie ogląda na plazmie, ale teraz jak więcej patrze na Philipsa leda, a potem zapodam coś na plazmie to migota mi to masakrycznie...heh
Nie wiem co to ale zainteresuje się.Ambilight jest faktycznie mocna strona philipsa, reszta producentów dała dupy trochę bo fajnie by było mieć jakiś większy wybór telewizorów z fabrycznym Ambi. Jak ktoś się uprze to są półśrodki w formie samoróbek ambi, np na rosberry Pi, sam sie nad tym zastanawiałem bo posiadam to urządzonko
Łączę komp i dekoder po HDMI. Sprawdzałem różne wejścia, różne kable, 3 dekodery. Świegolenie wysokotonowe >30 i już. Czym mocniej podkręcony dźwięk tym gorzej. Podłączam dodatkowo wzmak stereo analogiem po wyjściu słuchawkowym i tu problemu nie ma. Oczywiście nie jest ultra czysto ale zniekształcenie jest innego rodzaju i przy dużo większym poziomie (powyżej 3/4 skali). A RMSu mam tu sporo.Co do dźwięku nie bardzo wiem co z czym jak łączysz, dźwięk bierzesz po analogu do jakiegoś wzmacniacza czy jak? Ja biorę po optyku i nie ma kompletnie żadnych zakłóceń, czy dekoder podłączyłeś do tv i na jego wyjściu z głośników tv masz swiergolenie? jesli tak to na bank jest wina dekodera który wypuszcza sygnał z takimi zakłóceniami....
Nie wiem co i jak, ale zwiechę TV zalicza nawet na filmach 700MB. To jest ewidentnie problem współpracy z dyskiem. Niedługo będę kupował nowy dysk do PVRu to zobaczę ponownie... o ile ten Phil będzie jeszcze stał, póki co spakowałem 19kę promocyjną za 2 PLN...Z puszczaniem czegokolwiek z dysku podpiętego pod tv nie miałem żadnych problemów, poza tym ze oczywiście mi nie czyta dźwięku DTS bo pajace oszczędzali na licencjach, aż dziw ze już to jest i dziw także ze jest tylko w modelu na ten rok, licencje wykupują pod konkretny model telewizorów czy jak? nie bardzo to kumam, ale olałem z odtwarzaniem filmów z DTS poradziłem sobie inaczej , ale wracając do kwestii, korzystam z rożnych dysków o rożnych wielkościach z usb 2.0 i usb 3.0 i każdy widzi, odtwarza normalnie i się nie wyłącza . Chociaż hmmm fakt ze chyba nie próbowałem niczego z dużym bitratem pokroju film o obiętosć 20GB
A i jeszcze może słowo o teatrzyku, bo faktycznie to widać niemiłosiernie. Do wszystkiego innego niż film nadaje się znakomicie, ale do filmu już nie za bardzo. Ale jak pooglądam film w wydaniu teatralnym i potem wyłączę efekt to ... dalej się ciężko cokolwiek ogląda bo wszystko tnie niemiłosiernie. Jak jedzie samochód albo jest obrót kamery to się robi normalnie w świecie pokaz slajdów. Inne TV też mają takie usprawnienia, czy po prostu nie widać tego przycinania? Bo przyznam się, że nie zwróciłem na to uwagi wcześniej. Jak się wkurzę to postawię na stolik mojego starego Thomsona CRT ponownie