Ja zaktualizowałem. Co prawda nie od razu pierwszego dnia, ale to raczej dlatego, że aktualizacja była świeża i nie bardzo ktokolwiek wiedział jak tv będzie się po niej zachowywał.
Jak się okazało, że nic się nie popsuło to zaktualizowałem.
Przez WiFi.
Sam się wyłączył i włączył i było ok.
Tak sobie pomyślałem, że może to wyłączanie na 2 minuty z pilota a potem na 3 z kontaktu to chyba w takim razie przy aktualizacji przez USB, bo mi nic takiego się nie wyświetliło żeby zrobić.
Jedyne na co musiałem na początku uważać, to na pilota, bo wydawał mi się bardzo czuły (kilka razy coś mi się niechcący wcisnęło przy odkładaniu albo przy braniu do ręki), a przy aktualizacji wolałem za bardzo nie klikać nic ponad to, co trzeba.
Także ja bym zaktualizował. Tylko rozumie się samo przez się, żeby dokładnie czytać to, co się wyświetla i postępować dokładnie tak, jak jest napisane.
Jak się okazało, że nic się nie popsuło to zaktualizowałem.
Przez WiFi.
Sam się wyłączył i włączył i było ok.
Tak sobie pomyślałem, że może to wyłączanie na 2 minuty z pilota a potem na 3 z kontaktu to chyba w takim razie przy aktualizacji przez USB, bo mi nic takiego się nie wyświetliło żeby zrobić.
Jedyne na co musiałem na początku uważać, to na pilota, bo wydawał mi się bardzo czuły (kilka razy coś mi się niechcący wcisnęło przy odkładaniu albo przy braniu do ręki), a przy aktualizacji wolałem za bardzo nie klikać nic ponad to, co trzeba.
Także ja bym zaktualizował. Tylko rozumie się samo przez się, żeby dokładnie czytać to, co się wyświetla i postępować dokładnie tak, jak jest napisane.