bono288 napisał:
Witam!
Dołącze się do tematu.Również zastanawiam się nad zakupem tv do sygnału (narazie SD)oraz ps3 gry i filmy.Kąty musi mieć dobre,ponieważ w miejscu gdzie będzie stał nie będę oglądał na wprost.Po obu stronach tv są okna.Więc w pokoju jest troche "słońca" Ze względu na ilość miejsca muszę wybrać 32 cale.Myślę właśnie nad 9604 lub sharp le700e.Proszę o wasze opinie któren wybrali byście na moim miejscu.
Dziękuję
Postanowilem odpisać w tym wątku (jest to jednocześnie mój pierwszy post na forum, ale śledzę je od dłuższego czasu), bo miałem okazję dzisiaj na żywo oglądać ten model philipsa w media markecie w Niemczech... Poszedłem do tego sklepu (mieszkam na granicy) tylko profilaktycznie, bo byłem już zdecydowany na sony model w5500. To co zobaczyłem bardzo mnie zaskoczyło...
W jednym rzędzie stały własnie ten sony, wspomniany przez was w dyskusji philips oraz samsung, sharp, oraz panasonic (nie pamietam dokładnie oznaczen serii, ale była to ta sama półka cenowa, rozmiarowa i wyposazaeniowa - z tego co pamiętam kazdy miał opcje w tylu 100mhz, wszelkie tunery, bajery, itd). Wszystkie 32 cale, cenowo mniej więcej okolo 1000 euro (jedne ciut więcej, inne mniej).
Jakość tego philipsa na tle pozostalych była porażająca. Obraz był zdecydowanie lepszy od innych, kąty widzenia niesamowite, jak nie w plaskim tv, kolory jak z bajki. Sony i sharp w porownaniu z obrazem z tego philipsa wyglądały jak przymulone i zamglone.
Od razu zaznacze, że to nie była kwestia ustawien, źródła itd. Przez bite 2 godziny siedziałem przy tych 5 modelach i zmieniałem co chwile ustawienia, źrodło (były dostępne różne - analog, cyfra, były tez kanały HD), temperature kolorów, wył/wł. 100mhz itd.
Niemieccy sprzedawcy przez ten czas około 12-15 razy do mnie przychodzili pytać czy na pewno mi nie trzeba pomóc
Powiem tyle - jeśli chodzi o kąty i sygnał SD to rewelacja. Przemieszczając sie wokol tego telewizora prawie wogole nie zauwazalem zmian! Raz stanałem idealnie w połowie drogi miedzy tym philipsem, a sonym (stały one na skraju wspomnianej przez mnie piątki telewizorów), Miałem do każdego około 2 metrów pod dużym kątem: lewe oko na philipsa - obraz żyleta, prawe oko na sony - obraz blady, wypłowiały.
Potem zmieniałem kanały na rożnego typu, aby sprawdzić zachowanie telewizorów przy roznym obrazie. Kanały typu info - aby zobaczyć jakość przesuwających się napisów, sportowe, aby zobaczyć obraz w ruchu, bajki.
Napisy typu pasek w tvn24 zdecydowanie najlepsze były w philipsie oraz o dziwo w samsungu (ale on miał rownież jak sony taki blady obraz). Z kolei panasonic miał jako jedyny niebieską poświatę na testowym białym ekranie.
Najciekawsze obserwacje miałem podczas wiadomości, gdy głowa spikerki wypełniała pół ekranu. Sony miał dziwnie poszarpane brzegi, krawedzie jej głowy. Panasonic i philips tego nie miały, krawędzie gładko się kończyły. Zaznacze ze na roznych opcjach ustawien to sprawdzalem, zawsze bylo to samo, nie pomagało nawet wlaczenie trybu motionflow. Dziwne, bo wszedzie czytalem ze ten tryb wlasnie pomaga rwanie i szarpane brzegi zminimalizowac (chyba ze coś źle doczytalem).
Sprawdzalem też to na roznych ustawieniach ostrości. Zawsze efekt byl podobny, tylko w mniejszej skali.
Od razu też zaznacze, że kilka dni wcześniej byłem w polskim markecie, gdzie testowalem tv teoretycznie z niższej półki sony model v5500 i on wydał mi się świetny - ale nie ogladalem go w towarzystwie innych modeli.
Wydaje mi się, że o tym też należy pamiętać wybierając telewizor. NIe bedziemy przeciez mieli caly czas obok siebie w domu tych innych modeli, ktore by nam przypominały ze ten nasz jest gorszy. Np. moja żona, która była ze mną nie widziała większej różnicy - mówiła, że coś tam widać inaczej, ale dla niej to nie ma znaczenia w zupełności.
Ale skoro mamy już to porównanie to będziemy wiedzieć który kupić
Tak jak ja - i na pewno to nie będzie mój upatrzony wcześniej sony, ale ten właśnie philips.
Moja subiektywna kolejność wspomnianych modeli.
1. Philips
2. Panasonic
3. samsung
4-5. Sony, sharp
Sory, że poza sonym i philipsem nie podałem oznaczeń, ale niestety nie pamiętam. Nie brałem ich wogole pod uwagę, stąd nie zapisałem.