Od weekendu jestem posiadaczem 55PFL7007
Mogę z czystym sumieniem polecić. Poniżej krótkie podsumowanie
Plusy:
Czerń - jest b. dobrze, po wczorajszym obejrzeniu Elysium (swoją drogą największy zawód w kategorii Sci-Fi tego roku) mogę jedynie potwierdzić, że może nie jest to poziom plazmy ale kosmos jest naprawdę czarny

Trzeba co prawda pobawić się ustawieniami (zmniejszyć podświetlenie) ale przy zakresie jasności tego ekranu to zdecydowanie da się ukręcić świetną czerń przy jednoczesnym jasnym podświetleniem tam gdzie jest ono potrzebne. Jak dla mnie model 7008 z tego roku nie ma starty pod tym względem do wersji 7007.
Kolory - jeszcze troszkę nad tym dłubię bo mam wrażenie, że dominująca jest czerwień ale chyba to wina materiałów, które póki co przetestowałem
Ilość portów HDMI: 5 szt. nie będzie łatwe do zapełnienia
Wygląd: b. ładnie się prezentuje
Dźwięk: jeśli ktoś jest spłukany po zakupie telewizora i chwilowo nie ma na kino domowe to nie będzie bardzo cierpiał. Jak na kategorię dźwięk z telewizora jest b. dobrze.
Input lag: laga brak
Minusy:
Menu - mimo najnowszego oprogramowania daleko mu do płynnej nawigacji
DLNA + napisy - nie odtwarza napisów streamowanych po DLNA, a przynajmniej mi się jeszcze nie udało
Neutralne:
Smart - bez szału ale da się ulepić znośny zestaw aplikacji z pakietów różnych krajów
Ambilight: dupy nie urywa, ściana za telewizorem w moim przypadku to ceglana płytka elewacyjna
także niestety nie daje to takiego efektu jak w przypadku jednolitej farby. W żaden sposób się jednak nie zawiodłem bo ten bajer był dla mnie zupełnie zbędny.
3D- nie wypowiem się, nie uznaje obecnie tej technologii jako coś co daje się oglądać, okulary prosto z pudełka schowałem do szafy
To tak na szybko. Jakbyście mięli jakieś pytania to służę odpowiedziami.
Pozdrawiam