Witam,
mam PES 2008 na PS3, mam także demo Fify 08 na dysku konsoli.
Zacznę od PESa. Jeżeli martwi się zwalnianie podczas gry, to... nie masz co za bardzo się martwić. Wystarczy zainstalować grę na dysku konsoli (jest taka opcja w ustawieniach) i zwlonienia prawie nie występują. Zupełnie inna historia jest z powtórkami, które po prostu są, delikatnie mówiąc, skopane. Są albo za szybkie, albo obraz skacze, jakby brakowało klatek. Gra online też na razie jest kiepska, ja osobiście jeszcze nie próbowałem, bo po przeczytaniu paru opinii na ten temat, odechciało mi się rejestrować na razie. Konami pracuję nad patch'em, który ma naprawić lag w grze online, jak i zwalnianie podczas gry offline, które sporadycznie występuję na niektórych stadionach i w momencie, gdy jest dużo zawodników na ekranie, np. w polu karnym. Jednak nie przeszkadza to w graniu, po paru meczach w ogóle przestałem na to zwracać uwagę.
Grafika w nowym PES jest lepsza, niż w PES 6, ale... nie powala. Widać jeszcze ogromne pole do popisu dla grafików komputerowych w przyszłości. Ma się wrażenie, że identyczną grafikę można odwzorować na dobrym, "starym" PS2. Nie zrozum mnie jednak źle, grafika nie jest beznadziejna, jednak, ja osobiście, spodziewałem się więcej po "next-generation" Pro Evolution Soccer.
Dźwięk jest poprawiony. Publiczność żywo dopinguję grę w zależności co się dzieje na boisku. Nie jest to już szum jaki wydaje czajnik elektryczny, gdy kończy gotować wodę, tak jak było to w poprzednim PES, ale bardziej realistyczne dźwięki publiczności. Dźwięk jest lepszy, tak samo jak komentarz podczas gry. Muzyka jest tak samo kiepska, jak w każdej poprzedniej części, więc od razu na początku zrobiłem to, co robię zawsze na początku, po przyniesieniu nowego PESa do domu - wyłączyłem ją w opcjach.
Problemem dla mnie natomiast jest gameplay. Zacznę od tego, że gram w PES od samego początku (jak nazywał się jeszcze ISS) i jestem dużym fanem tej serii. Nie jestem jednak przekonany do nowego gameplay. Zawodnicy obracają się, dryblują, skręcają bardzo szybko (dla mnie za szybko) i trochę nierealnie. PES zawsze szedł bardziej w stronę symulacji piłki nożnej, tutaj natomiast mam wrażenie, że gra jest bardziej arcade'owa. Wydaję mi się, że założeniem Konami było ułatwienie i uproszczenie gameplay, aby łatwiej, szybciej i lepiej grało się online. Jednak według mnie ucierpiał na tym trochę tryb singleplayer, razem z moim ulubionym Master League. To są moje początkowe wrażenia, nowy PES ma to do siebie, że zawsze trzeba mu dać trochę czasu, aby się przyzwyczaić i muszę powiedzieć, że dzisiaj grało mi się już lepiej, niż w piątek, gdy kupiłem grę. Jednak nigdy wcześniej nie miałem aż tak mieszanych uczuć od samego początku.
Nowa Fifa w tym roku zaskakuje dobra grafiką, widać wyraźnie, że EA grało w PESa i wyciągneło wnioski. Gry zbliżyły się pod względem graficznym, a także minimalnie pod względem samej rozgrywki. Jednak... demo do mnie nie przemawia. Mam wrażenie, że na boisku biegają 22 "kołki" (no, 20, bo bramkarze stoją w bramce). Gra jest sztywna i wolna, a zawodnicy reagują z dwu sekundowym opóźnieniem. Po graniu latami w PESa mam może już trochę spaczony gust i wszystko, mimo chęci pozostania obiektywnym, porównuję do PESa. Jednak jestem w stanie zrozumieć bardziej w tym roku, dlaczego komuś może się podobać nowa Fifa.
Decyzja dla kogoś, kto chce w tym roku zacząć granie w piłkę nożną na konsoli jest ciężka. Gry zbliżyły się mocno do siebie i aż strach pomyśleć co stanie się za rok. W przypadku, gdy Konami nie wypuści nokautującego uderzenia, w postaci nowego, rewelacyjnego PESa, straci dużo fanów na rzecz coraz lepszej Fify. Jednak dla fanów PESa od lat, decyzja w tym roku (mimo wszystko) jest tylko jedna - Pro Evolution Soccer 2008. Mimo paru niedociągnięć (mam wrażenie, że jest ich więcej niż w poprzedniej części) gra daję dużą satysfakcji i dalej jest bardziej realistyczna niż Fifa.
Decyzja należy jednak do Ciebie.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. Starałem się być, jak najbardziej obiektywny.
Pozdrawiam
Ps. Daj znać co kupiłeś i dlaczego oraz jakie są Twoję odczucia po rozegraniu paru meczów.