Jak kupiłem PDPD-P 508XD
No dobra, kupiłem PD-P 508XD. Pewnie was rozśmieszę kiedy opowiem jak, ale przynajmniej ożywię wątek.
Po lekturze m. in. tego forum byłem zdecydowany na Panasonica TH PY 4280, ale musiałem wreszcie zobaczyć jak wygląda. Wypadła mi całkowicie wolna niedziela, więc pomyślałem że po drodze wstąpię do Saturna na Targówku w Warszawie i obejrzę. Nie mieli, ale sprzedawca powiedział, że ma dla mnie fajną plazmę, Pioneer P 508XD za 4917 PLN. Ja na to, że trochę za drogo, a on że jest też 4280XA za 2995PLN. (Obydwa egzemplarze z ekspozycji).
Obejrzałem, pomyślałem że Kuru HD Ready to więcej niż Panasonic Full HD, ale postanowiłem nie podejmować jeszcze decyzji, bo pośpiech jest złym doradcą
.
Pojechałem do Media Markt na Al. Krakowskiej (niby inna firma ale ten sam właściciel), bo w necie obiecywali że tam mają TH PY 4280, ale tam też w nie do obejrzenia. Kiedy jeden z zaczepionych przeze mnie sprzedawców się odwrócił, okazało się, że to kolega ze studiów (elektronika) i wdaliśmy się w pogawędkę. Powiedział, że TH PY 4280 nie pokazują, bo to nie mam sensu, lepiej nieco dołożyć i kupić 4285, bo ma lepszą matrycę i lepszą elektronikę. Zapytany skąd wie, bo nie znalazłem tego w necie, odpowiedział, że z prywatnych kontaktów z Panasonic (prawda albo i nie, nie rozstrzygnę). Obejrzałem przy okazji kilka modeli Panaconic (także LCD) z tą wieśniacką srebrną dolną częścią obudowy i pomyślałem że ten "mój" Pionieer ma w tym miejscu całkiem elegancką czarną siatkę ukrywającą głośniki.
Koleś poproszony o rekomendację (nie wiedział co oglądałem w Saturnie, choć określił ich "nasi wrogowie") powiedział bez wahania że Pioneer 4280 (jeśli masz kasę).
No to już byłem zdecydowany (nie kupować pochopnie!
) i śmignąłem jak najszybciej na Targówek. W Saturnie już daleka zobaczyłem na ścianie "dziurę" po "moim" Pioneer 4280X.
Odezwał sie instynkt "wqrwionego łowcy" i powiedziałem "w takim razie tego PD-P 508XD poproszę" (wszyscy piszą że większy jest lepszy). Zdążyłem jeszcze zauważyć, że nawet nie ma na dole listwy z głośnikami, tylko elegancką cienką ramkę dookoła ekranu (fajne kryterium, no nie?).
Po powrocie do domu szybko sprawdziłem w necie, że odwrotnie niż w Panasonicu, w Pionieerze model 508 jest wyższy niż 5080, co to jest XD jeszcze nie znalazłem. Więc powinienem być zadowolony.
Koneserzy pewnie złapią się za głowę, ale mnie informacja z netu, że przy tych modelach rozmawia się o cenach panad 7000PLN trochę pociesza.
Jestem przekonany, że będzie mi się dobrze oglądać, ale będę wdzięczny za krytyczne komentarze.
Gdyby komuś chciało się napisać, do czego może się przydać "Możliwość kalibracji ISF", będę wdzięczny.
Pozdrawiam,
nieekolog