don111, wspomniany przez Ciebie "efekt halo" choć oczywiście nie jest zaletą występuje rzadziej niż powidoki w plazmach - wyłącznie [rzy wyświetlaniu drobnych białych elementów ba czarnym tle. "
Blooming" a dokładniej BLOOM posiada następującą definicę:
Wymieniamy tutaj różne poglądy i wszystko jest OK pod warunkiem, że w przewadze znajdują się posty zawierające w treści stwierdzenia: "Król jest jeden i to VT30, nasz wspaniały zdobywca nagród VT30, genialna konstrukcja VT30". Kiedy tylko pojawia się użytkownik piszący o problemach zaraz jest deprecjonowany a inni pozbawiani prawa głosu ponieważ nie posiadają tego modelu. No to jest dopiero "północnokoreański zamordyzm"
Możemy mówić o wszystkim... pod warunkiem, że chwalimy tak?
Piękna byłaby chwila kiedy wchodze na forum i widzę kilka naprawdę ciekawych postów, w których nikt nie próbuje udowodnić mi, że jestem idiotą bo cenię FulLEDy a posiadacze i miłośnicy plazm piszą normalnie i ciekawie o telewizorach w tej technologii. A czytając takie "zadymiarskie" posty nie mam już w ogóle ochoty na oglądanie telewizji
Pozdrawiam.
Blooming" a dokładniej BLOOM posiada następującą definicę:
To teoria, w praktyce i tak czegoś takiego na prawidłowo ustawionym telewizorze nie zobaczysz (chyba, ze takim z Biedronki). Zgadzam się z tym, żeby niepotrzebnie nie wyolbrzymiać wad ale... niech dotyczy to wszystkich.
maciejlub... gdyby tak było nie poruszalibyśmy takich tematów. Uczciwie trzeba powiedzieć, ze to właśnie posiadacze zwrócili uwage wszystkich na wspomniane problemy. Dlaczego? Bo wkurzyło ich to. No kolejny raz napisze, że absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniami typu:
Po pierwsze pisanie o wadach nie musi być na siłę (i w tym wypadku nie jest) a posiadanie lub nie danego sprzętu nie ma naprawdę nic do rzeczy. Testujący czy przyznający nagrody tez tych sprzętów nie posiadają a jednak ich werdykty Wam nie przeszkadzają... no, dopóki sa pozytywne dla plazm i VT30 oczywiście. Uwierz, że nie trzeba osobiście posiadajać jakiejś choroby, żeby znać się na niej i wiedzieć jak ją leczyć - zapytaj lekarzy.
Wymieniamy tutaj różne poglądy i wszystko jest OK pod warunkiem, że w przewadze znajdują się posty zawierające w treści stwierdzenia: "Król jest jeden i to VT30, nasz wspaniały zdobywca nagród VT30, genialna konstrukcja VT30". Kiedy tylko pojawia się użytkownik piszący o problemach zaraz jest deprecjonowany a inni pozbawiani prawa głosu ponieważ nie posiadają tego modelu. No to jest dopiero "północnokoreański zamordyzm"
Możemy mówić o wszystkim... pod warunkiem, że chwalimy tak?Piękna byłaby chwila kiedy wchodze na forum i widzę kilka naprawdę ciekawych postów, w których nikt nie próbuje udowodnić mi, że jestem idiotą bo cenię FulLEDy a posiadacze i miłośnicy plazm piszą normalnie i ciekawie o telewizorach w tej technologii. A czytając takie "zadymiarskie" posty nie mam już w ogóle ochoty na oglądanie telewizji
Pozdrawiam.
Zostaję więc przy swoim czyli, że są tym wkurzeni. Takie bolączki jak zielona poświata, green ghosting, skoki jasności czy wiele innych (aktualnych i częściowo wyeliminowanych) można zauważyć prawie od razu, tym bardziej że większość testów nie trwa kilka godzin a najmniej kilka dni. Po drugie telewizory do testu otrzymuje się dzięki uprzejmości itd... kojarzysz tą formułkę? No właśnie... Jak sądzisz, czy dostarczający sprzęt do testów sprawdzi go wcześniej pod kątem wad oraz niedociągnięc i wybierze najlepszy, pozbawiony problemów czy weżmie pierwszy lepszy z półki? Myślę, że jednak zatroszczy się o to, żeby nie było "wpadki", która (gdyby wyszła w czasie testów) mogłaby bardzo drogo kosztować! A więc testy prezentują raczej ogólne mozliwości danego modelu a nie jego wady fabryczne. CZasami coś się przemknie ale generalnie w testach nie widziałemopisany zbyt wielu tego typu usterek.