Cześć! W poszukiwaniu nowego telewizora oczywiście dotarłem do samego szczytu, jak zwykle to bywa.
Wybór padł więc na OLED, o ile nie odwiedziecie mnie swoją wiedzą od zakupu.
Moje potrzeby wyglądają następująco:
1. Mocno oświetlony salon przez większość roku.
2. Około 3m do telewizora z kanapy.
3. Korzystam tylko z Netflix + HBO, więc nie potrzeba mi nic do telewizji normalnej, tylko musi być sprawne WI-FI.
4. Najbardziej w telewizorach denerwują mnie wolny Smart TV i odbijanie się okien, że nic nie widać.
Boje się trochę tego oświetlenia. Podobno OLEDy słabiej radzą sobie w oświetlonych pomieszczeniach, a ja mam telewizor na przeciwko okna i w aktualnym często mi się coś odbija.
Aktualnie mam telewizor LG - zwykły LED, 43" i jego OS jest spoko, tylko działa wolno. Ale to budżetowy telewizor i tego się spodziewałem.
Widziałem wszędzie, że polecany jest telewizor LG, model C9 (nie wiem czym się różnią od modeli B9 i E9). Z bajerów jakie mi się podobają to tylko Ambilight bym używał, więc patrzyłem na telewizory Philipsa.
Zupełnie się na tym nie znam, więc jak możecie mnie naprowadzić czy wziąć Philipsa z Ambilightem czy jednak LG będzie lepszy obraz, to proszę dajcie znać. Oglądałem oba telewizory na żywo i nie zauważyłem różnicy w obrazie - oba kozackie.
Czy przy zakupie przez internet mogę spodziewać się, że dostanę coś innego niż egzemplarz w sklepie?
Wybór padł więc na OLED, o ile nie odwiedziecie mnie swoją wiedzą od zakupu.
Moje potrzeby wyglądają następująco:
1. Mocno oświetlony salon przez większość roku.
2. Około 3m do telewizora z kanapy.
3. Korzystam tylko z Netflix + HBO, więc nie potrzeba mi nic do telewizji normalnej, tylko musi być sprawne WI-FI.
4. Najbardziej w telewizorach denerwują mnie wolny Smart TV i odbijanie się okien, że nic nie widać.
Boje się trochę tego oświetlenia. Podobno OLEDy słabiej radzą sobie w oświetlonych pomieszczeniach, a ja mam telewizor na przeciwko okna i w aktualnym często mi się coś odbija.
Aktualnie mam telewizor LG - zwykły LED, 43" i jego OS jest spoko, tylko działa wolno. Ale to budżetowy telewizor i tego się spodziewałem.
Widziałem wszędzie, że polecany jest telewizor LG, model C9 (nie wiem czym się różnią od modeli B9 i E9). Z bajerów jakie mi się podobają to tylko Ambilight bym używał, więc patrzyłem na telewizory Philipsa.
Zupełnie się na tym nie znam, więc jak możecie mnie naprowadzić czy wziąć Philipsa z Ambilightem czy jednak LG będzie lepszy obraz, to proszę dajcie znać. Oglądałem oba telewizory na żywo i nie zauważyłem różnicy w obrazie - oba kozackie.
Czy przy zakupie przez internet mogę spodziewać się, że dostanę coś innego niż egzemplarz w sklepie?