Witam
Byłem dzisiaj w sklepie (nie) dla idiotów i ogladałem TV.
Generalnie byłem dobrze przygotowany bo czytam to forum od kilku tygodni
Odrazu powiem, że szukam ekranu minimum 42 cale więc na takich raczej się skupiałem i nie mam jeszcze faworyta. Plazma czy LCD też jeszcze nie wiem.
Nie miałem pilotów w rękach żeby bawić się ustawieniami więc skupiłem się raczej na samej ostrości obrazu,a nie na kolorach czerni itp.
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiły na mnie Panasoniki. I tu już pierwsze zaskoczenie:
obok siebie stały PV7 i PY700 (obraz HD) i o dziwo jakoś obraz na PV7 wydawał się być lepszy a dokładniej mówiąc ostrzejszy różnica była bardzo niewielka ale dało się zauważyć (i tu nasuwa sie pytanie czy to nie czasami wina matowej matrycy?) kolejne zdziwienie gdy koło siebie zobaczyłem 42PV700 i 32LX700 - LCD miał znacznie bardziej wyrazisty obraz (nie sądze by miał na to wpływ wielkości matrycy bo z odległości ok 3m wyglądało to tak samo) do tego kątu rzeczywiście jak zauważył kiki nie mają praktycznie wpływu na jakość obrazu (i tu pytanie do znawców: czy oświetlenie jarzeniowe MM mogło mieć wpływ na lepszą wyrazistość LCD?).
Teraz kolej na Sony.
Tu leciał jakiś film z DVD (bez hd).
Nie pamiętam dokładnie modeli które oglądałem ale faworyta zapisałem
S-2010 miał 46" ale z metra nie miałem sie do czego przyczepić.
Grundig - nawet się nie zatrzymałem
Samsung, LG - jak dla mnie wszystkie świecą tak samo - jaskrawo jak cholera, rozmazujące się piksele, ogólnie patzeć nie można.
Pioneer - oczywiście klasa - ale jaka kasa
Sharp - leciała moda na sukces
ciężko było porównywać na takiej jakości
Ogólnie rzecz biorąc to Panasonic według oczekiwań, miłe zaskoczenie Sony
Ceny strasznie zawyżone ale do 6 tyś. to chyba bym na dzień dzisiejszy wybrał PV700
Pozdrawiam
Byłem dzisiaj w sklepie (nie) dla idiotów i ogladałem TV.
Generalnie byłem dobrze przygotowany bo czytam to forum od kilku tygodni
Odrazu powiem, że szukam ekranu minimum 42 cale więc na takich raczej się skupiałem i nie mam jeszcze faworyta. Plazma czy LCD też jeszcze nie wiem.
Nie miałem pilotów w rękach żeby bawić się ustawieniami więc skupiłem się raczej na samej ostrości obrazu,a nie na kolorach czerni itp.
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiły na mnie Panasoniki. I tu już pierwsze zaskoczenie:
obok siebie stały PV7 i PY700 (obraz HD) i o dziwo jakoś obraz na PV7 wydawał się być lepszy a dokładniej mówiąc ostrzejszy różnica była bardzo niewielka ale dało się zauważyć (i tu nasuwa sie pytanie czy to nie czasami wina matowej matrycy?) kolejne zdziwienie gdy koło siebie zobaczyłem 42PV700 i 32LX700 - LCD miał znacznie bardziej wyrazisty obraz (nie sądze by miał na to wpływ wielkości matrycy bo z odległości ok 3m wyglądało to tak samo) do tego kątu rzeczywiście jak zauważył kiki nie mają praktycznie wpływu na jakość obrazu (i tu pytanie do znawców: czy oświetlenie jarzeniowe MM mogło mieć wpływ na lepszą wyrazistość LCD?).
Teraz kolej na Sony.
Tu leciał jakiś film z DVD (bez hd).
Nie pamiętam dokładnie modeli które oglądałem ale faworyta zapisałem
S-2010 miał 46" ale z metra nie miałem sie do czego przyczepić.
Grundig - nawet się nie zatrzymałem
Samsung, LG - jak dla mnie wszystkie świecą tak samo - jaskrawo jak cholera, rozmazujące się piksele, ogólnie patzeć nie można.
Pioneer - oczywiście klasa - ale jaka kasa

Sharp - leciała moda na sukces

Ogólnie rzecz biorąc to Panasonic według oczekiwań, miłe zaskoczenie Sony
Ceny strasznie zawyżone ale do 6 tyś. to chyba bym na dzień dzisiejszy wybrał PV700
Pozdrawiam