Kurier przybył głośniki podłączone i pierwsze odsłuchy zrobione. Nie miałem pojęcia że w tak małych głośnikach drzemie taki wielki power. Bas rozsadza mi pokój! Miałem przez długi czas altusy 300 nie sądziłem ze rf-52 dużo mniejsze kolumny będą w stanie zrobić więcej huku i ten wszechogarniający bas po prostu miodzio! Co prawda głośne słuchanie może być męczące na dłuższą metę, ale wystarczy skręcić volume i już jest bajka. Zaskoczyło mnie to, że przy cichym odsłuchu bas nadal miło mruczał. Musiałem odsunąć je 20 cm od ściany, inaczej rozsadziły by mi banie. Ogólnie dzwięk czyściutki wyrazny i mocny z naciskiem na bas. Kolumny zdecydowanie nie dla śpiochów. Na szybko zapodałem godzillę z 2014 żeby sprawdzić jak w kinie będą brzmiały, cóż jak się spodziewałem poradziły sobie wyśmienicie. Jak ktoś lubi oglądać filmy i słucha muzyki z porządnym j... to polecam, moc w tych maluchach jest niesamowita. To takie wstępne zachwyty, zobaczymy jak będzie pózniej ale spodziewam się tylko lepszego.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnia edycja: