Telewizor ogladąłem na żywca w sklepie (nie molochu), bo niemal łyknąłem ale wolałem się upewnić. Testowałem (może za dużo powiedziane) 40 calówkę z odległości około 2m. Sygnał szedł z DVB-t, do zabawy dostałem rówież pilota żeby sobie popróbować siamto i owamto. Pierwsze wrażenia bez pojarki, kanały TVP zwłaszcza znośnie ale taki TVN tragedia, jakby youtube w 360 męczyć. Nie kombinowałem za dużo z ustawieniami, głównie skupiłem się na standard, bo uważam że TV z pudełka nie powinien wymagać dodatkowej (kosztującej swoje) kalibracji a prezentować przynajmniej przyzwoity obraz. Jeśli chodzi o kąty boczne jak dla moich potrzeb w sam raz, design bardzo OK (zresztą ja nie traktuję sprzętu jako ozdobny mebel). Ja sygnał ciagnę z UPC więc prawdopodobnie przerzucając skalowanie na dekoder wynik byłby lepszy, co widzę u mojego kuzyna posiadającego budżetowego LG, bo ten w telewizorze jak i w większości jest taki sobie. Zresztą czytając recenzje na zagranicznych stronkach, żadko kiedy czyta się o dobrym skalowaniu SD (to domona naszych portali), niemniej seria 6400, 6500, 6800 z 2012 chwalone sa niemal wszędzie za świetne 3D i brak crosstalk. Sam ten TV odpusciłem i polecam obejzeć przed kupnem, szkoda się srodze rozczarować...
p.s. w mojej opinii mogę być delikatnie nieobiektywny, bo przyzwyczajenie do 32 calowego panoramicznego CRT na którym SD to inna bajka, powoduje że LCD siłą rzeczy porównuję do starego bańkowca