Nowy globalny nałóg: smartfony. Czy już jesteś nałogowcem ???

[kiki]

Nowy globalny nałóg: smartfony
Stajemy się uzależnieni od smartfonów i to nie tylko.

Zdjęcie: Getty Images

Kto by pomyślał 20 lat temu o tym, że plastik i szkło w dłoni zrujnuje dobre maniery milionów ludzi?

Tak, tak wiemy. Takie cyfrowe cuda uczynił smartfon.
Miarą jego rosnącego wpływu na nasze życie jest zasięg , potrzeba i często konieczność XXI wieku.
Niewiarygodna zmiana obyczajów. Wiele osób będąc w towarzystwie prowadzi rozmowę i korzysta ze smartfona jednocześnie.
To cyfrowe chamstwo rozprzestrzenia się jak choroba.
A młodsi użytkownicy smartfonów opanowali sztukę do perfekcji .

Czy już jesteś nałogowcem ???
The telegraph

 

[VIOLATOR74]

Nowy globalny nałóg: smartfony
Stajemy się uzależnieni od smartfonów i to nie tylko.

Zdjęcie: Getty Images

Kto by pomyślał 20 lat temu o tym, że plastik i szkło w dłoni zrujnuje dobre maniery milionów ludzi?

Tak, tak wiemy. Takie cyfrowe cuda uczynił smartfon.
Miarą jego rosnącego wpływu na nasze życie jest zasięg , potrzeba i często konieczność XXI wieku.
Niewiarygodna zmiana obyczajów. Wiele osób będąc w towarzystwie prowadzi rozmowę i korzysta ze smartfona jednocześnie.
To cyfrowe chamstwo rozprzestrzenia się jak choroba.
A młodsi użytkownicy smartfonów opanowali sztukę do perfekcji .

Czy już jesteś nałogowcem ???
The telegraph

heh dla niektorych telefon stal sie nalogiem z chwila wprowadzenia wapu w 2000r .Ci co chcieli to potrafili wykorzystywac jego bardzo duze mozliwosci w dobie gdy z internetem bylo ciezko . Zaczelo sie od siemensa C35 ,pozniej nokia 7650,SE P800 itd.
Heh teraz samsun galaxy z androidem . To juz chyba choroba. A w zasadzie mozliwosc duzej mobilnosci od jakis 10 lat (poczta,internet itd). Pozwala na duze oszczednosci czasu .Wiec jesli to bylo pytanie to jestem nalogowcem ale przy waznych spotkaniach raczej nie prowadze rozmowy i nie korzystam z telefonu .

 

[wojt88]

Ja dalej nie trybie czym jest smartfon... Mój tel - nokia E72 ponoć nim nie jest a ma Symbiana, wi-fi, programy etc...

Nokia Lumia według producenta też nie jest smartfonem a Nokia N9 już tak... Ktoś mnie oświeci?

 

[Maxx72]

Smartfon, podobno jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

 

[VIOLATOR74]

Ja dalej nie trybie czym jest smartfon... Mój tel - nokia E72 ponoć nim nie jest a ma Symbiana, wi-fi, programy etc...

Nokia Lumia według producenta też nie jest smartfonem a Nokia N9 już tak... Ktoś mnie oświeci?

Smartfon to telefon ktory ma ekran dotykowy ,teraz to taka modna nazwa,wczesniej byly palmtopy,PDA ktore mialy ekran po ktorym mogles rysikiem takim pisac,te obecne smartfony maja ekrany dotykowe ze wystarczy palcami do pelnej nawigacji .

Tu masz szerzej opisane
http://pl.wikipedia.org/wiki/Palmtop

oraz ich rodzaje
http://www.mgsm.pl/pl/katalog/eramda/Era-MDA.html ten sam palmtop mial nieraz nazwe orginalna HTC firmowa a w roznych sieciach roznie byly nazywane.

 

[Nacho85]

Od przeszło 4 lat używam Nokia E51 i nic nie zapowiada, żebym miał przez następne 2-3 lata zmienić telefon Lubię wszelkie gadżety elektroniczne, ale smartfon wydaje mi się zbędny.

 

[bluray]

Zamiera trudna szuka konwersacji.
Nauczyliśmy się gadać krótko i byle jak.
Wiadomo; koszty.

Dopiero oferty gsm No-Limit przywracają spokojną wymianę poglądów via gsm.

Druga istotna zmiana to koniec ery minimalizacji aparatów.
Niesamowity sukces tabletów i SAMSUNG GALAXY Note dowodzą, że trend miniatyryzujący był błędem.

 

[armanig]

Smartofon to nieoceniona rzecz, maile pod reka, mms, internet, przejrzystosc roznych informacji - istotnych i pomocnych w zyciu codziennym ale oddalbym wszystko aby wrocily czasy normalnosci. Dzisiaj malolaty siedzace w knajpie zamiast rozmawiac ze soba to kazdy z nich trzyma komorke w rece i rozmawiaja, tyle ze nie ze soba. Szkoda gadac.

 

[kiki]

Zmienia się rzeczywistość. Niektórzy z racji zawodowej muszą trzymać się takiego "drylu wojskowego"

 

[VIOLATOR74]

Smartofon to nieoceniona rzecz, maile pod reka, mms, internet, przejrzystosc roznych informacji - istotnych i pomocnych w zyciu codziennym ale oddalbym wszystko aby wrocily czasy normalnosci. Dzisiaj malolaty siedzace w knajpie zamiast rozmawiac ze soba to kazdy z nich trzyma komorke w rece i rozmawiaja, tyle ze nie ze soba. Szkoda gadac.

A to druga sprawa ze Ci kolo 40 jak np ja itp rozwijaliśmy sie od dzieciaka w spokojniejszych czasach gdy człowiek ze sobą rozmawiał a teraz młodzież tego nie potrafi. Wola na odległość często zgrywać kogoś innego niż są w tzw virtualu . A co to dopiero bedzie za kolejne 20 lat

 

[kiki]

Wiele osób nie może wręcz egzystować bez (praca) smartfona.
Ja mam cały czas internet pod ręką , nieważne gdzie przebywam.
Dzięki temu mogę być blisko z Wami.