Dlatego dziwi mnie fakt, dlaczego się go pozbyli.
Nie dość, że dobrych stricte gangsterskich pozycji u nas jak na lekarstwo, to uśmiercają ikonę Polskiego kina, a Linda niewątpliwie jest jednym z najlepszych Polskich aktorów i tak jak wspomniałeś, szczególnie i wybitnie sprawdza się w takich rolach. Szkoda. Na pohybel Wedze za taki ruch.
Zresztą zauważ jakie zidiocenie, większość podnieca się jakimiś pseudo-podwórkowymi żartami "koksa", a Linda jest tam jedynie tłem.
Niezrozumiała sprawa, bo dla mnie to właśnie Linda pociągnął cały ten film.
Prezencja, mimika, głos, możliwości aktorskie. Szkoda gadać, a lata lecą i być może już nigdy go nie zobaczymy w podobnej produkcji.