Nie jestem powazny, tylko zly. Piatek, piata a ja zamiast w kinie, siedze w robocie. Cos czuje ze dzisiaj juz tam nie dotre.
Tymczasem Ch. Bale zapowiada sie w kolejnym westernie - Hostiles. Wyszlo na to ze nie zagra E.Ferrari w filmie M.Manna. Moze to i dobrze. Jego zaniechania sa ostatnio rownie dobre, jak jego role.
Chociaz chcialbym obejrzec go w Revenant, w rezyserii J. Hillcoata, jak to pierwotnie planowano. Tylko co by sie wtedy stalo z Oskarami dla Leo i Chivo?
Dobrze jest czasem czegos nie zrobic.
http://geektyrant.com/news/christian-bale-to-star-in-a-western-called-hostiles
Tymczasem Ch. Bale zapowiada sie w kolejnym westernie - Hostiles. Wyszlo na to ze nie zagra E.Ferrari w filmie M.Manna. Moze to i dobrze. Jego zaniechania sa ostatnio rownie dobre, jak jego role.
Chociaz chcialbym obejrzec go w Revenant, w rezyserii J. Hillcoata, jak to pierwotnie planowano. Tylko co by sie wtedy stalo z Oskarami dla Leo i Chivo?
Dobrze jest czasem czegos nie zrobic.
http://geektyrant.com/news/christian-bale-to-star-in-a-western-called-hostiles