Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A w życiu już o kominku napisałem i zobacz ile potem człowiek musi odpowiadać - :) i przekonywać do swojego odczucia danego filmu ...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ale mnie to troszkę ... :) a przede wszystkim nie mam chęci polemizować, a muszę bo w jakiś sposób zostaje wywołany do tablicy przez pewne wpisy ..
 

lobos

New member
Bez reklam
Oglądałem wczoraj "Still Alice". Ostatnio było o nim pisane...
Od siebie dodam, że bardzo dobra gra aktorska J.Moore.
Film o smutnej tematyce, ale spodziewałem się czegoś "mocniejszego" tzn. większej dramaturgii, więcej scen dogłębniej ukazujących postęp choroby.
Było za to dużo ciepła i rodzinnej atmosfery, która wysunęła się na pierwszy plan.
Aha... no i jeszcze brakowało mi na bieżąco informacji na przełomie jakiego czasu postępuje choroba...
Ogólnie warto obejrzeć.
 

lobos

New member
Bez reklam
Ja również planuję San Andreas na dzisiaj, ale jak przyjadą znajomi to chyba nie będę w stanie oglądać ;-)
Widziałem tylko reklamę w kinie jak byłem na Jurassic World.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
W poniedziałek ma się pojawić pełny zwiastun "Gwiezdnych Wojen: Przebudzenia Mocy".

73531_1.12.jpg
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jestem po obejrzeniu San Andreas i tak jako film to powiem tylko tyle że podobny do 2012 z plusem jednak na SA - lepiej mi się podobał. Efekty tez więcej i lepiej zrobione ale różnica między tymi filmami jest dosyć spora wiec i technologia poszła do przodu.
A pod względem wizualnym - obraz fajny a dźwiękowo zabija wiec Armanig warto mieć ten film :) powiem tyle że podobna klasa jak Epicentrum.. trzeba byłoby raz jeszcze obejrzeć i ocenić który z nich jest lepszy.. Ale naprawdę jest zrobiony dźwiękowo genialnie..
Raz jeszcze powtórzę, że jak film jest zrobiony dobrze to 60% volume i jest świetnie czyli tak jak powinien wyglądać film w dzisiejszych czasach.. i to czego oczekują ludzie którzy kupują oryginalne filmy wydając spore pieniądze patrząc na polskie zarobki. Tak trzymać ...
I ta dziewczyna Blake - i te piersi :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Wiesz to kwestia gustu wg mnie lepiej jak np w Szybkich ale to nie jest jakiś genialny aktor... ale ja osobiście mam sentyment do niego - nie wiedzieć czemu :)
 

bubafat

Well-known member
Bez reklam
Zawsze bawia mnie te Wasze teksty o gre aktorska. Jakie znaczenie ma, czy jaden aktor zagra w filmie, pelnym drewnianych marionetek, w ktorym chodzi o wodotryski, stunty, bicepsy, tylki, bryki, beat i bling. Nie sadze aby ktos liczyl sie z tym ze gra aktorska, ma pierwszorzedne znaczenie, A zatrudnianie aktorow pokroju Stanleya Tucci, Payla Giamatti, Johna Turturro, na tyle sensu co nic, bo pajacuja bardziej niz protagonisci.
Proponuje nie robic komedii i oceniac fun, czy entertaintment faktor, a nie "gre aktorska" w filmach, w ktorych aktroscy mistrzowie odgrywaja role groteskowe.
Albonl zreszta inaczej. Robta co chceta, tylko miejcie swiadomosc groteskowosci takich ocen.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dlatego ja robię to sporadycznie.... ale idąc tym tokiem rozumowania to mi się miło obejrzało ten film - szybko minęło ponad 100 min filmu.. nie dłużyło się...
 
Do góry